Zbyt lukierkowy, cukierkowy, a to cofanie się w czasie do czasów dinozaurów, czy Indian to już jakąś aberracja:)
Oglądając zwiastun spodziewałam się seansu pełnego nostalgii i wzruszeń, otrzymałam natomiast wydmuszkę, która nie wnosi nic ciekawego. Większość histori jest niedopowiedziana, zwykłe scenki z życia, przedstawiono je na sucho i bez emocji. Szkoda, bo pomysł był ciekawy. Zmarnowany potencjał.
...z tymi Murzynami mieszkającymi na końcu w tym domu i ich Białą służąca, żenujące. Jeszcze bardziej kompromitująca była scena jak Murzyński ojciec tłumaczy Murzyńskiemu synowi jak się zachowywać przy kontroli drogowej Policji. Tak, tak, wiemy Zemekisie, że BLM, ale żeby podać to w ten prostacki sposób to wstyd.
Zaczyna się nudno, ale z czasem widz wkręca się coraz bardziej w historię rodziny Hanksa do tego stopnia, że wychodzi z kina ze łzami w oczach. Czarny wątek pozbawiony sensu.
Zemeckis z uporem maniaka pakuje wszystkie możliwe technologie do swoich filmów. Odmładzanie cyfrowe wygląda parszywie (najnowszy Indiana Jones śni mi się po nocach), nawet Scorsese dał się na to skusić w "Irlandczyku". Czy naprawdę nie można opowiedzieć ciekawej historii bez całego sztabu grafików, najnowszej...
Wiem, ze nikogo to nie wzruszy i ze nikogo to nie obchodzi, i ze pewnie nie tylko ja tam mialam :)
Jakies 20 lat temu jechalam starym autobsem miejsckim, takim co juz teraz ich nie ma, z miekkimi siedzeniami gabkowymi, siedzialam przy oknie, byl srodek lata, stalam w korku i strasznie slonce pikowalo promieniami na...