Moim zdaniem ten film jest wielkim nieporozumieniem. Miał ukazywać dylematy współczesnych nastolatków,którzy wbrew przeciwnościom losu chcą być razem, tak? To się grubo pomylili. No chyba że ktoś uważa wybór między konkursem/meczem a koncertem muzycznym za problem. Tak wiem wiem, że się czepiam. Przecież nawet najgorszą fabułe da się uratowac muzyką. Z tym się zgodze. Ale MUZYKĄ! A nie tanimi pseudo popowymi balladkami. Po obejrzeniu filmu, powiedziałam kuzynce, " film da się oglądnąć, byle by nie śpiewali :P" To tyle. Jeżeli ktoś uwaza inaczej, to prosze bardzo, ma do tego prawo. Ja chciałam wyrazić swoją opinie na ten temat. Do tego służy forum. A co zrobicie z mja wypowiedzią, to już zależy od was. Możecie mnie skrytykować, prosze bardzo. Ale ja zdania nie zmienie:P
I jeszcze jedno, jeżeli ktoś się przymierza do wypożyczenia High School Musical to niech radze lepiej wziąć np. Snow Cake lub coś kompletnie innego, mianowicie Pianiste:P