Wiecie co...chciałam powiedzieć że jesteście beznadziejni. Kuźwa czy naprawdę sprawia Wam taką przyjemność pisanie w kółko tego samego!!?
Nie łapię. To się tyczy wielu fanów i anty fanów.
Kurcze nie podał cię się ok! Twoja sprawa! Masz prawo do tego. Ale pomyśl sobie że niektórym ludziom się podoba! W ogóle to forum jest opanowane przez Anty fanów.
Nie wszyscy uważają że to gniot! W sumie ma 6,84 ocenę. Ok twoim zdaniem film jest gniotem. A moim zdaniem gniotem jest "Titanic" i co zlinczujecie mnie?? ;>
Prawdę mówiąc film uderza w najczulsze punkty wielu ludzi. No bo która laska nie chciałaby się tak zakochać itp. Jest mnóstwo filmów opartych na podobnej fabule (szkoła...nowa osoba...miłość) i jakoś ludzie nie jadą tak po nich. Myśle że to dlatego że nie zdobyły takiej popularności. Z niskobudżetowego musicalu stał się hitem w wielu krajach i nie zdziwiłabym się gdyby została nakręcona 4 część. Ludzie porównują się z bohaterami HSM. Takie są fakty! Najwyraźniej brakuje im czegoś...
Film niesie za sobą wiele ciepła i pozostawia uśmiech na twarzy bo świat wokół nas jest szary i smutny!
I w ogóle to jakie to bezsensu...twierdzenie że film jest dla gówniar dla dziewczyn 13/14 lat!! Jakoś ja mam 19 i lubię ten film. To głupie!!!
Z tego co się czyta na forach wychodzi że ja jednocześnie jestem sweet różową laseczką i podniecam się Zackiem (no bo to logiczne..przecież wszystkie fanki HSM tak mają) i jednocześnie jestem emo o IQ 50 bo uwielbiam "Zmierzch" no i przy okazji ma 14 lat xD
Żałosne to i tyle....
Titanic nie jest gniotem, bo nie przypadkiem dostał bardzo dużo Oscarów. A jeśli chodzi o forum opanowane przez anty fanów to tylko przy syfach typu High school musical tak jest.
Film skierowany jest do trochę młodszej młodzieży, a to grupa docelowa która zaciekle będzie od zawsze bronić swoich poglądów :)
Osobiście uważam, iż film może podobać się każdemu, i oczywiście masz prawo go lubić, mimo iż jesteś starsza odrobinę aniżeliby targeting tej produkcji na to wskazywał. Każdy ma prawo do tego, ale nie powinniśmy robić z niego żadnego arcydzieła.
Jest to po prostu pastelowa oderwana od rzeczywistości wizja świata która może się podobać, nie musi jednakże.
Warto jednakże pamiętać, że każdy z nas ma prawo do swoich bajek i marzeń ;)
"Warto jednakże pamiętać, że każdy z nas ma prawo do swoich bajek i marzeń ;)"
I o tym właśnie antyfani często zapominają.
Moim zdaniem HSM nie jest arcydziełem, ale nie jest też filmem złym. Niewiele ma sobą do zaoferowania, ale takie pozytywne, słodkie spojrzenie na świat z morałami "najważniejsi są przyjaciele" i "grunt by być zawsze sobą" powinny wystarczyć dla młodych widzów. Ja mam teraz lat 19 i po seansie byłem uśmiechnięty, mimo że w mój gust nie trafił.
Magii w filmie niestety nie ma. :/