Czy jest coś złego w tym, że czekamy na następną część?? Wydaje mi się, że to raczej naturalne, że jak podoba ci się jakis film to czekasz na jego kontynuację. No ale oczywiście moge się mylić...

Wiesz, ja mam prawie 20 lat i TAK, podoba mi sie ten film, bo niby dlaczego nie? Czy ja mówię, że zasłużył sobie na Oskara (choc biorąc pod uwage to, że zdarza się - nie zawsze, ale jednak - że dostają go filmy, którym ja bym go w życiu nie dała to może rzeczywiście powinien go otrzymać. Nie, to był tylko żart :-))
W każdym razie film jest naprawdę fajny. Taka już jestem niewiele mi do szczęścia potrzeba: troche romantyzmu, śmiesznych dialogów i gestów, no i może jeszcze dobrych tekstów piosenek i tyle.
A jak jeszcze dodamy super aktorów: Corbin, Lucas, Zac, Ashley, Vanessa i Moniuqe to jest w ogóle AMAZINGLY good :-)

Pozdrawiam :-)

ja mam 16 lat. a to ze tobie ten film sie nie podoba i dales/dalas mu 1/10 to twoja sprawa. mozesz miec swoje zdanie na temat tego filmu tak jak kazdy inny. wiec buziak dla ciebie =* i zastanow sie nad tym co piszesz bo ja np nie cierpie sissy spacek a ty dales/dalas jej 10/10. zal mi ciebie...

AtkAsienka: zgadzam się z każdym Twoim słowem :D ja mam 21 lat i też mi się podobają filmy w tej tonacji co HSM ;)

Miło mi że ktos tutaj myśli podobnie :-)

patrzac na filmy z Twoich ulubionych wcale mnie nie dziwi co piszesz....mówie szczerze spójrz szerzej..Jenifer Lopez to nie jest najlepsza aktorka na swiecie...to mnie jest smutno :(((((

hmmmm.... troche cie nie rozumiem z ta jeniffer lopez!! bo ja nie mam jej w ulubionych wiec... nie wiem co ty do mnie piszesz;/;/

HSM to uniwersalny film dla każdego. Dla tego starszego i młodszego widza. Jeśli ma się wolny wieczór, zamiast spędzić go przed komputerem, to czemu by nie usiąść z przyjaciółmi i nie pośmiać się troszkę przy tego typu filmach. Dla mnie ten jest akurat ;)

HSM to uniwersalny film dla każdego. Dla tego starszego i młodszego widza. Jeśli ma się wolny wieczór, zamiast spędzić go przed komputerem, to czemu by nie usiąść z przyjaciółmi i nie pośmiać się troszkę przy tego typu filmach. Dla mnie ten jest akurat ;)

się uparłyście wszstkie i nie dacie sobie nic powiedzieć...chodzi o szersze spojrzenie na te słabą produkcję...bo film jest na maksa słaby mimo że ogląda sie go dobrze... daje wszystko to co chcecie otrzymać...ale jest przewidywalny ,banalny i cukierkowy...nie nosi w sobie żadnych wartości głębszych...bo porusza problemy powierzchniowo

Słuchaj, film ogląda się po to żeby się rozerwać a nie załamywać. Po co mamy oglądać jakies tragiczne filmy typu dramat czy coś takiego?? Zupełnie się z toba nie zgadzam co do HSM. Może i jest on trochę "cukierkowy" ale to jest właśnie urok tego filmu, to jest w nim najlepsze! Dla mnie HSM to jeden z najlepszych filmów. I mylisz się co do tego, że nie można z niego nic wynieść. Wiesz co on może uświadomić?? Że można być tym kim się chce, robić to czego pragniesz, wcale nie musisz być takim jakim chcą cię widzieć inni! Myslę, że dużo osób sie ze mną zgodzi.

myśle sobie że szkoda wam coś tłumaczyć zdajecie sie być jeszcze bardzo młode lub nie dojrzałe...nie chodzi o oglądanie tragedii!!!!!!!!!!!!!! opacznie interpretujesz nawet moje słowa stad wynika moja gorzka refleksja....bo już wiem dlaczego sie tak zachwycacie filmem....A FILMY NIE SŁUŻĄ TYLKO I WYŁĄCZNIE ROZRYWCE...chyba że jest to taki słaby film jak to wasze uwielbione HSM

myślę że ty nie możesz zrozumieć zdania innych, którzy nie zgodzą się z tobą, ja uwielbiam HSM za to że jest cukierkowy, banalny i przewidywalny. Są filmy które służą rozrywce i takie które oglądamy aby doszukać się w nich głębszych wniosków. Takie filmy to naprzykład psychologiczne czy dramaty. High school musical jest filmem rozrywkowym, komedią, nakręconym po to żeby się zreleksować a nie rozbierać go na czynniki pierwsze...
Pozdro!!!

Zgadzam się z tobą. Przecież ten film został nakręcony przez Disney Channel program, który nie robi jakiś trudnych, skomplikowanych filmów, bo przecież mają go też mieć prawo oglądać dzieci (to przecież film rodzinny), które powinny rozumieć to na co patrzą, a nie doszukiwać się głębszych przesłań. Choć tak właściwie to jest tam coś w tym rodzaju, a mianowicie to, że nie powinniśmy się wstydzić tego kim naprawdę jesteśmy, co lubimy robić tylko być sobą (choć to trudne).

Zgadzam się co do tego, że nie jest to film wybitny, ale nie wszystkie zaraz takimi muszą być.

Pozdrawiam :-)

Ja mam 19 lat i bardzo mi sie podoba High School musical i nie moge sie doczekac drugiej częsci.Pozdrawiam:):*

...>>>for85<<<...przykro mi z tego powodu, że nie dojrzałeś jeszcze...współczuję Ci...więc jeśli masz jakiś problem to idź do psychologa, albo innego lekarza porozmawiać na ten temat...bo to jest forum filmowe, a nie psychologiczne...jak masz zadawać takie bzdurne i nic nie dające pytanie to wogóle nie pisz...co do filmów to nie ma granicy wiekowej...to jest każdego osobista sprawa jakie filmy ogląda...mam nadzieje, że zrozumiesz po co jest stworzony ten portal...pozdrawiam!

Uczepiliście się "for85". Wyraził swoje zdanie i ma do tego prawo. Wina leży, także po jego stronie. Nie powinien wszystkich, uważać za nie dojrzałych z powodu tego, że podoba im się ten film. Stosuje się do zasady "Mi się nie podoba, wiec innym też. Jeśli nie to oni są beee itp". Każdy ma swoje zdanie. Świat byłby nudny gdyby wszystkim podobało się to samo.
Jeden lubi lody waniliowe, a drugi truskawkowe, bądźmy tolerancyjni.
PS. Nie każdy film skłaniać do refleksji. Potrzebne są też totalne odmóżdżacze.

No wiesz ja mam na przykład 18 lat i film mi sie podobał i czekam na kolejną część. Tak samo chętnie oglądam bajki Disneya. Nie ma w tym nic złego i wcale nie świadczy o tym czy ktoś jest dziecienny.

naprawde zbędnie silicie sie na te dodatkowekomentarze :).Po co?

kolejny o tym samym.... nic nowego ...makaron...

Och for, patrząc przez pryzmat twojego rozumowania dochodze do wniosku, że jestem niedojrzałym dzieckiem :D A w moim wieku (24 lata),to chyba niedopuszczalne :D:D:D
Powiem tylko tyle, że film mi się bardzo podoba i mogę nazwać się jego fanką. Cieszę się,że Disney Channel nakręcił tą historię, bo jest ona bardzo przyjemna w oglądaniu, pozwala się oderwać od szarej rzeczywistości. Pokazuje też, że można spełniać marzenia. Film mnie zainspirował i dzięki niemu ja też zaczęłam spełniać moje marzenia z dzieciństwa. Może trochę za późno, ale trudno, lepiej późno niż wcale :D.
Zresztą odkryłam także nowe motto życiowe: our dreams have no limitation.
Więc muszę przyznać, że ten film dużo dobrego dla mnie zrobił. I jestem pewna, że dla innych też. Tyle na ten temat.

P.S. Wypowiedź trochę inna, żeby nie było makaronu :D:D:D

poziom dialogow w tym filmie jest powalajacy :P i przy niektorych scenach mozna po prostu zalamac rece, ale ogolnie calosc sie oglada dosyc przyjemnie, piosenki [nie wszystkie] tez spoko :) i ja tez czekam na 2 czesc. nie mam 13 lat :P