PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
2012
7,6 425 tys. ocen
7,6 10 1 425040
6,7 74 krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż

Ciekawe czy Hobbit będzie nakręcony w 3D... Nic o tym jeszcze nie mówiono, ale o wiele chętniej poszedł bym na ten film w 3D (chociaż i tak pójdę)

Obcykany1

3D to zerowy plus, a ogromny minus :)

Obcykany1

3D - stanowczo NIE. To nie jest 'Avatar', naszpikowany efektami specjalnymi i niezwykłą florą czy fauną, gdzie najważniejsza jest oprawa graficzna.
3D zepsuje cały klimat filmu.

Obcykany1

niech oni te 3d sobie w dupę wsadzą
ludziom się nudzi i tworzą jakieś graficzne gówno wyłażące z ekranu, następnie je (prze)reklamują i włala HIT roku, na który każdy/a napalony/a pójdzie, gotowy
za niedługo ma ruszyć w Polsce produkcja telewizorów 3d, ja pierdolę, jeszcze trochę to będą sprzedawać papier toaletowy 3d i się wszystkim w głowach poprzewraca
oni się zesrają i pierun wie co jeszcze, żeby trochę kasy z Waszych kieszeni (nie z mojej, ponieważ ja mam tę nową "technologię" w dupie) wygrzebać
odnośnie tytułu tematu: dla mnie to nie jest ani "Duży +", ani "mały -" - to jest nic, ponieważ nic nie wnosi do filmu (oglądałem jeden film 3d, nie do końca, ale jestem świadom tego co napisałem)

użytkownik usunięty
Los_Browaros

walić
3d.........................................................................
...........................................................................
......

użytkownik usunięty

Avatar tylko demoluje kinematografię hasłami "MASA EFEKTÓW, ZERO SCENARIUSZA" i tym nikomu nie potrzebnym 3D. Niech zachowają to dla Transformers, bo tylko dla takich produkcji ma to sens...

ocenił(a) film na 6

Nie, no co oni tam chcą dawać w 3D co najwyżej pierścień będzie w twarz leciał. Mam nadzieje, że im coś z tym 3D nie odbije ;/

ocenił(a) film na 5
unfeeling

Meeeeeeeegaaaaa minus :D

Los_Browaros

Mała uwaga: papier toaletowy jest w 3D. .

tymon_

Nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie, nie i jeszcze raz nie to NIE JEST AVATAR :(

Obcykany1

No i będzie w 3D (przynajmniej wg najnowszych informacji). Jak dla mnie, to minus, ale nie dlatego, że jestem ideologiczną przeciwniczką3D, tylko dlatego, że film będzie długi, a moje oczy i głowa tyle nie wytrzymują. Wg mnie technologia 3D świetnie nadaje się na 20 minutowe filmiki, ale jest zupełnie bezużyteczna przy długich produkcjach, przynajmniej nie przy obecnym stanie techniki. Za to fajnie będzie zobaczyć Smauga w trójwymiarze :) Po tych wszystkich obsuwach, mogą sobie ten film robić jak im się podoba, byle w ogóle powstał.

ocenił(a) film na 7
rita83

Według mnie odwrotnie bo ja efekt 3d na avatarze zacząłem dostrzegać dopiero po 15 minutach :)

ocenił(a) film na 7
Obcykany1

Tak naprawdę wszystko zależy od tego, jak PJ podejdzie do nowej technologii.
Jeśli powstanie film kręcony w ten sam sposób co WP, a jedynie poddany cyfrowej obróbce w 3D, to w sumie nie mamy na co narzekać. Do projekcji w kinach dojdzie po prostu "efekt wow".
Natomiast, jeśli PJ skupi się na wykorzystaniu technologii 3D jak jednej z sił nośnych filmu, to będzie kiepsko.
Ale tak naprawdę umówmy się - dzisiaj technologia 3D zaczyna w filmach być wsparciem podobnym do renderów graficznych. Teoretycznie ktoś o bardzo wysublimowanych gustach mógłby już narzekać na samą trylogię filmową WP - w niej też pełno "efekciarskich" ujęć, które nie wnoszą do filmu nic poza wrażeniami estetycznymi. Wyobraźmy sobie, że 3d byłoby już przy premierze 3 części WP - zapewne pojawiły by się wtedy już głosy, że takie sekwencje filmowe jak szarża Rohirrimów na Mumakile jest reżyserowana pod technologię 3D - no bo w końcu mamy wielkie Mumakile prawie wyłażące z ekranu, mamy zabitych jeźdźców latających przez całe kadry, mamy epickie ujęcia itd.
Taki Avatar bez 3D byłby równie efekciarski bez tej technologii (choć wiadomym jest, że jego sukces kasowy polegał głównie na użyciu 3D), podobnie jak całe gro innych filmów na zasadzie "kiepska fabuła-kaa boom". Takie historie są po prostu chwytliwe - ludzie lubią zaserwować sobie dawkę monumentalnej fantastyki, nieważne czy pod postacią wielkich robotów, skaczących po drzewach smurfów, czy też przerażających armiach Mordoru. Każdy wybierze sobie coś co lubi - może będzie to świecąca Pandora lub magiczne Śródziemie...
Peter Jackson zrobi film, który będzie posiadał efekciarskie sceny, to pewne. 3D lub jego brak nie zmieni tego, że film w pewnym stopniu będzie bazował po prostu na zapierających dech w piersiach kadrach. Uniwersum Tolkiena jest epickie, więc i film będzie epicki, czy to z 3D lub bez niego.
Nie rozumiem po prostu waszego oburzenia. Sama technologia nie zmienia stosunku reżysera do filmu itd. Sam jestem wielkim fanem Tolkiena i uważam, że obejrzenie Hobbita w 3D będzie czymś ciekawym.

ocenił(a) film na 8
Obcykany1

Wszystko jedno, jeśli chodzi np. o mnie. Znając życie, będzie w 3D, wtedy zgarniają więcej kasy z biletów(np. w Polsce bilety na filmy 3D są droższe, nie orientuje się jak jest za granicą, jeśli się mylę to przepraszam, mój błąd). Pozostaje mieć nadzieję, że to nie będzie tylko skok na kasę, a Jackson zrobi kawał dobrego filmu. Zresztą i tak pójdę na to do kina.