Film mi się podobał i to bardzo. Godziny spędzone w kinie minęły naprawdę szybko. Jednak w filmie jest jedna scena, która mi się nie podobała.
To scena w której Radagast maił odciągnąć gobliny od krasnoludów, a w rzeczywistości wyglądało to tak jakby Radagast ciągnął orków do krasnoludów. Troszkę to było niepotrzebne, bezsensowne i można było zrobić inaczej, bo wypadło na bardzo naciągane, aby tylko krasnoludy z Gandalfem mogły trochę pobiegać.
Nie czepiam się zmienionej fabuły, bo uważam, że film nie powinien być tylko ilustracją do książki. Reżyser miał w pełni prawo zmienić fabułę i bardzo dobrze mu to wyszło. Nie raziły mnie też przedłużane sceny, gdyż spowolnienie filmu między szybkimi i dynamicznymi walkami, pościgami i ucieczkami podziałało bardzo dobrze na cały obraz.