a czy to taki ważne? Dobry film fantasy można zrobić już za 1 mln dolarów (np Merlin), jeśli film jest zły to nawet miliard dolców nie pomoże. Nie obchodzi mnie ile Peter wyda na Hobbita, obchodzi mnie jedynie efekt końcowy.

Mnie również obchodzi efekt końcowy ale liczę tez na 2 rzeczu:
1. Długość filmu powyżej 3h, każdej z części Hobbita.
2. Dostępna po jakimś czasie po premierze wersja reżyserska wzbogacona o kolejne kilkadziesiąt minut.

Kogo tak przedłużony film nie interesuje, oglądać nie musi. Ale dla fanów, tak jak w przypadku Władcy Pierscieni, warto by było wydać na DVD czy BR wersję wzbogaconą.

Widze że mamy podobne marzenia:) Bardzo bym chciał aby film trwał przynajmniej 3h, im dłuższy tym lepszy jak dla mnie, będe mógł na dłużej w tym zatonąć. No i wersja reżyserska, kilkadziesiąt minut więcej oglądania arcydzieła.

Ale czuję, że i tak Peter Jackson zrobi każdą część po 3h. Bo zdaje sobie sprawę, że ludzie wiele lat czekali na tę produkcję, więc da tyle, by się każdy nasycił :-)

Ja raczej stawiam na około 2,5 h. Nie zapominajmy że film będzie w 3D (chociaż mamy mieć 48 klatek, może to coś zmieni) Chociaż idealnie by bylo gdyby film trwał tyle co np. pierwsza część Wladcy.

Też uważam, że kinowe wersje będą w granicach 2,5 godzin. Rozszerzone na płytach zapewne po około 3.

2.5 godziny to zdecydowanie za mało aby się nasycić tak dlugo oczekiwanym filmem ja slyszalem ze 216 minut miejmy nadzieje że tak będzie :)

Gdzież to tak szczegółowe informacje pojawiły się na rok przed premierą skoro film nie jest zmontowany. Może jakiś link jak takowy istnieje.

No własnie podajcie link w którym jest napisane o tych 216 minutach i o budzecie

Należy wziąć pod uwage że kręcenie dwuch filmów na raz jest tańsze więc jak oba kosztują łącznie 500 to tak jak by wydano z 700 na dwa osobne! Ale oczywiście nie to jest najważniejsze, najistotniwejszy będzie dla mnie klimat a ten prawdopodobnie bedzie idealny biorąc pod uwage jak się zaprezentował trailer (szczególnie pieśń krasnoludów).

Obejrzyjcie na planie hobbita bodajze numer 4 tam znajdziecie czesc z czasem trwania informacje oczywiscie nie sa potwierdzone

a jaki jest w koncu ten budzet pierwszej częsci?

270 lub 370 millionów niektórzy nawet pisza ze 500 milionów ale ciezkow mi w to uwierzyc

Ciekawe po co tyle kasy na jedną część. LOTR w całości kosztował około 280 mln i nawet dziś wygląda niemal perfekcyjnie i prawie w ogóle się nie zestarzał.

Na gadże dla aktorów i na efekty specjalne które zwykle najbardzieć drożeją.

Banner obejrzyj sobie wszystkie 5 filmików z planu, szczególnie ten o 3D i ostatni z plenerów. Na same kamery bez dodatkowego osprzętu poszło ok. 2 mln $. Odkąd zobaczyłem te wszystkie ciężarówki sprzętu do kręcenia ujęć w plenerze i wybudowane Shire to przestałem dziwić się budżetowi filmu. Tu nie chodzi tylko o gaże aktorów i efekty. Poza głównymi aktorami przy filmie pracuje cała armia ludzi, do transportu i obsługi sprzętu, charakteryzatorów, krawców, płatnerzy, kowali, statystów itd. itp. Większości z tych ludzi trzeba zapewnić miejsce do pracy jedzenie i transport na plan, a na koniec jeszcze zapłacić za wykonaną pracę. Do tego dochodzi 48fps, które podwajają ilość klatek filmu do obrobienia przy tworzeniu efektów specjalnych. Stroje, miecze, zbroje, scenografia, wynajem studia, zezwolenia na kręcenie w plenerze, to wszystko kosztuje. Podliczając wszystko wychodzi na to, że 250mln$ za 1 film to mało. Cameron wydał prawie tyle samo na film w słabsze jakości (mniejsza rozdzielczość i fps), do którego nie trzeba było tworzyć gigantycznych scenografii, bo wszystko zrobiono w komputerze.
Co do czasu trwania filmu nie martwcie się, Jackson kocha robić długaśnie filmy : )

A przy "Władcy Pierścieni" tak nie było? Polecam oglądnąć dodatki na DVD. Chociaż zapewne już oglądałeś. I mnie ta suma też nie dziwi. Tylko zastanawia mnie jak 10 lat temu trzy części nakręcono kosztem niemal jednej.

Odpowiedź jest prosta. Wydadzą 500mln bo mogą i wiedzą, że film i tak się zwróci : )

Budżet obu części wynosi 500, a nie jednej. A co do długości trwania to nawet Jackson nie wie na razie ile będzie trwał, bo zdjęcia kończą się w marcu.

Dokładnie.Ale radze nie nastawiać się na 3h, bo tak jak pisaliśmy będą to raczej okolice 2,5 h.

Tak po prawdzie to mniej więcej wie ile będzie trwać; gdzieś czytałem że w stanach scenariusze się pisze tak że jedna strona odpowiada jednej minucie filmu

No w to bym raczej nie wierzył, bo nie wierzę, że przeliczają film na strony w książce :-)
Nie wierzę też, że film będzie wierną kopią książki przeniesioną na ekran. I treść 1 rozdziału np. na 20 stron wcale nie musi w filmie zajmować 20 minut... wręcz przeciwnie. Czasem mogą być to 2-3 minuty sprawnie ze sobą powiązanej treści.

Chodziło mi o strony w scenariuszu a nie w książce

Ok, spoko.

każdy dobry scenariusz jest napisany w ten sposób, że jedna strona to jedna minuta na ekranie, wiem bo sam próbowałem pisać scenariusz filmowy i okoazuje sie, że to trudniejsze niż myślałem : )