Jak można źle przetłumaczyć tak banalny tytuł jak "An UNEXPECTED Journey"?? No jak, pytam?
Czyżby Miłościwie Nam Panujące Jury Do Spraw Tłumaczeń Zagranicznych Tytułów było pewne, że bez ich wkładu w tytuł polski widz nie będzie świadom, o czym jest ten film? Jakich kryteriów się tam używa? Jeśli można przetłumaczyć TWO TOWERS jako DWIE WIEŻE (a nie np. DWIE WIEŻE: HiSTORIA PRAWDZIWA, albo DWIE WIEŻE: ORTHANK I BARAD-DUR), to czemu teraz nie można? Po prostu brak słów.
Dla porównania: i Włosi i Hiszpanie (słynący z zamiłowania do dubbingu i tłumaczenia wszystkiego na swój język) przełożyli wiernie co do słowa oryginalny podtytuł.
Mówi stary Bilbo w prologu coś w tym stylu : " and nothing unexpected ever happened " a za chwilę idealnie dla kontrastu wskakuje tytuł:
An UNEXPECTED Journey. W tłumaczeniu polskim Bilbo dobrze mówi " i nic niespodziewanego mi się nie przydarzyło " a za chwilę Niezwykła podróż. :/ Jak już dobrze przetłumaczyli wypowiedź Bilba to po kiego.. zmieniać TEN SAM WYRAZ chwilę później.
Ale z tłumaczeniem tytułów Władcy powinni pomyśleć. Moje propozycje :
Wyprawa z Pierścieniem
Sojusz Twierdz
Wybraniec Ponownie na Tronie
I na koniec dodam, jeszcze rok temu nie sądziłem, że nie kupię Blu-ray z najbardziej specjalnym limitowanym wydaniem, a teraz ?
Brak lektora ( którego akurat ja lubię ), Słaba okładka ( wolałbym ten motyw jak Bilbo wychodzi z domu na świat ), i nawet tytuł leży.
Tłumaczenie tytułów WP jest idealne mówiące dużo i wzięte wprost z j.ang , co do twojego tłumaczenia to na parodię WP z lektorem ivona by pasowało, "ubaw po pachy" jako żywo . ;D
Seriosly?
równie dobrze:
Wyprawa Pierścienicy
Sojuz z Twierdz
Wygnaniec polegnie na promie