Cóż....Jeżeli MGM wyprodukuje ten film (na co długo poczekamy) to będzie nastawiony na komercję. W końcu wytwórnia potrzebuje kasy. Zapewne na fanach liczących na fabułę, produkcja krocie nie zarobi.
Nie bądźmy zdziwieni, otrzymawszy od MGM-u czegoś, na co pójdzie dużo widzów.
,,Co się tyczy aktorów" :)
-Christopher Lee jest w wieku podeszłym i nie chce mu się już grać w Hobbicie
-pan MKkellen może się wykruszyż z obsady do rozpoczęcia zdjęć
Pożyjemy, zobaczymy...

Film powstanie,mam nadzieje,i tez na to ,że przebije władce. Ma wszelkie zadatki no, i 10 lat nowszej technologii do wykorzystania przy produkcji. Kurcze juz nie moge sie doczekac,bo fabuła książki jest niebywała.Jeśli w filmie będzie 50% tego co w książce to i tak będzie extra. Juz mam w myślach kapitalną scenerię...w wydaniu blu-ray...Bo niestety w żadnym kinie, nie dostaniemy takiego obrazu jak z dobrego blu-raya i plazmy(poza wiekością oczywiście).

Mam nadzieję,że nie zepsują tego filmu i mojego postrzegania książki.Chociaż pojecia nie mam jak się zamierzaja z tym wyrobić,ale oby im wyszło,bo doczekać się już nie mogę-dawno dobrego fantasy nie widziałam.Wypatruję przecieków i plotek z planu.

ja tam wolę dłużej poczekać niż oglądać badziewie ;) niech to zrobią porządnie na miarę LOTRu

I pomyśleć, że premiera "Hobbita" to będzie ponad dekada od pierwszej części trylogii. Jak ten czas szybko leci... I ciężko się nie zgodzić z irytacją autorki tematu... Fani Tolkiena - Ci, którzy nie traktują kina i ekranizacji dzieł Mistrza jako zło konieczne - już wystarczająco długo czekają. A "Hobbit" z racji prostszej fabuły etc. nadaje się do nakręcenia chyba lepiej niż LotR.

To dokładnie tak jak ja. Wole poczekać, niech zrobią dobry film niż ma szybko powstać jakieś badziewie ;D

Oby realizacja się wreszcie rozpoczęła już nie mogę doczekać się tego filmu.