Księga zaginionych Opowieści
Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa
Atlas Śródziemia
i są jeszcze jakieś legendy czy coś

Oraz 12 tomowa historia śródziemia.

A możecie mi przybliżyć fabularnie te książki? I w jakich latach toczy się akcja? Z góry dzięki :D

Atlas Śródziemia to skrócona(mega skrócona) wersja historii Śródziemia(tej 12 tomów) i tych innych tylko słyszałem nie wiem o czym są.

Niestety przetłumaczone, jeśli się nie myle TYLKO 3 tomy na nasz język:(

2 tomy tylko są przetłumaczone ale i tak nie da się tego przeczytać skoro jeden tom jest jak jedna książka Wp czyli około 350 stron a tomów jest 12.

Oj uwierz że są w Polsce tacy fani że oni by to wchłoneeeeli.

Może wiem że masz ta maż za dużo jakieś słowniki mów Śródziemia i tak dalej istna masakra.

Nie mam najmniejszego pojęcia co ty tu napisałeś o.O xD

Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa są bardzo luźno powiązane z LOTRem. Chyba już najbardziej Przygody Toma Bombadila.

Opowieści z niebezpiecznego królestwa to kompletnie nie ten świat...

Niedokończone opowieści
i są jeszcze takie książki jak np. "Przygody Toma Bombadila", "Pan Błysk", ale nie są jakoś szczególnie ważne

PS. Władca Pierścieni to nie trylogia.

Władca to nie przypadkiem 4 częściowa saga.

Ma trzy części, ale nie oznacza to, że automatycznie jest już trylogią.

skoro one są wydane jedna po drugiej mają wspólny początek i koniec oraz wszystkie mają jeden wątek to oznacza że są sagą a saga 3 częściowa to trylogia.

A wiesz, że na początku nie miały być wydawane jedna po drugiej? Tolkien napisał "Władcę..." jako jedną część, podzieloną na 6 ksiąg, ale to był warunek wydawcy by zrobić z tego 3 części.
Zresztą, na początku "Drużyny..." (notatka od wydawcy czy coś takiego) można przeczytać, że jest to błędne określenie powieści. A nawet sam Tolkien też mówił, że to nie jest trylogia.

Dla mnie nie jest istotne jak planowano wydać, ważne że wyszła w 3 tomach, ze wspólnym wątkiem - więc trylogia :)

nie jest trylogią, wyszła w 3 częściach bo wydawcy uważali że 1200 stron to za duży koszt jak na jedną książkę... (kiedyś papier był; o wiele droższy:))

Mimo wszystko nie zgodzę się :) Czy jeżeli chce się wyprodukować samochód i jest w planach "normalny" dach, a mimo wszystko produkuje się kabriolet, to znaczy że nie jest to kabriolet? (bo w planach był dach)

Polecam zapoznać się z definicją literackiej trylogii. Poza tym Koledzy i Koleżanki powyżej dali Ci konkretne argumenty, że powieść Tolkiena trylogią nie jest. Tak więc mimo wszystko proponuję jednak się zgodzić:)

Ale Tolkien też mówił, że to nie jest trylogia! Nie sądzę, by podważanie zdania samego autora było sensowne...

jest jeszcze jedna książka fanowskie tłumaczenie upadku Gondolinu i o zwyczajach elfów mega sprawa:)

spooky82: mate3 chodziło o to, że Tolkien nie miał zamiaru robić z tego trylogii, a jedną książkę ;) To wydawcy podzielili jedna książkę na 3 tomy. Tak jak w przypadku filmu hobbit, masz 2 cześći i a nie jedną długą :D