Ktoś napisał że nie ma odpowiednich książek wymienie pare:
1 Salvatore Legenda Drizzta - cykl - chyba nie musze mówić że ta pozycja wpisał sie w
kannon fantasy
2 Kidd trylogia - Góra białego pióropusza, w czeluście ziemi, Królowa pajęczych otchłani.
tak jak poprzednio trylogia zabija w pozytywnym tego słowa znaczeniu pozostale ksiazki
serii greyhowk też b. dobrze ale ta trylogia najlepsza z całego cyklu.
3 Ringo cykl Wojny rady to jest niby zaliczane do s-f, ale według mnie jest to zgrabne
połaczenie s-f z fantasy nawet więcej tam fantasy przez cały cylk niz s-f i ogólnie powieśc
bardzo fajna.
Problem jest nastę pujacy jesli mieli by to ekranizować i miało by z tego wyśc D&D lub
D&D2 lub cos podobnego wiem że jakieś filmy takie były to niech sobie darują :/ , tak
samo niechciał bym widzieć ekranizacji tych książek na modłe pottera lub narni ;/
Jesli mam być szczery to jest kilku reżyserów którzy potrafili by uciągnąć temat. osobiscie
uważam że największe doświatczenie w tym gatunku na dzień dzisiejszy ma reżyser
Peter Jackson.
Ciekawe jak sobie wyobrażasz żeby nakręcono film o przygodach Drizzta skoro książek o nim jest około 20:D
Wystarczyłoby zekranizować pierwsze trzy książki, ponieważ razem stanowią idealną całość.
Książki faktycznie są fajne ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie żeby można byłoby je dobrze zekranizować. No a poza tym cała historia jest zbyt naiwna żeby nadawała się na film i brakuje (w pierwszych 3 częściach) jakichś wielkich epickich bitew.
Salvatore i wszyscy pisarze z kręgu forgotten realms tworzą straszne gnioty. Banalne, schematyczne heroic fantasy nadające się tylko na przemiał.