Zastanawiam się(może ktoś z was wie), czy w Hobbicie usłyszymy tak wspaniałe chóry jak we Władcy. Zastanawiam się, czy będzie można usłyszeć elfickie dialogi i chóry śpiewające po elficku tak jak w trylogii. Dla mnie ta muzyka to połowa sukcesu całego Władcy Pierścieni i bardzo bym chciał by znalazła się i w Hobbicie.
To zależy jak Jackson podszedł do tematu. Władca ma dużo bardziej epicki klimat niż Hobbit (mówię tu o książkach) i takie podniosłe utwory bardzo do niego pasują, czy podobne znajdą się w Hobbicie tego nie wiadomo, ale moim zdaniem w jakimś stopniu będzie nawiązanie do poprzednich filmów. Sama muzyka tak czy inaczej powinna stać na wysokim poziomie, w końcu odpowiada za nią Shore.
Są, ale to tylko momenty jak sam zresztą zauważyłeś. Władca jest podniosły jako całość.
O muzykę bym się nie martwił zważywszy na fakt że kompozytorem jest Howard Shore.
I tutaj się całkowicie z Tobą zgodzę. Ten sam kompozytor co we Władcy... do tego wystarczy posłuchać motywu przewodniego na trailerze Hobbita który ukazał się w grudniu. Na pewno muzyka będzie epicka! :-)
Mam zaufanie do Shore'a i wiem, że muzyka będzie fenomenalna! :) a co do "epickości"- w Śródziemiu muzyka po prostu musi taka być! :)