Ciekawe info, jeżeli jest tak naprawdę to może być spore przesunięcie. Sądziłem ( myślę że nie tylko ja) iż pierwsza część skończy się na wejściu do Mrocznej Puszczy.

Jednak pamiętajmy ;-) w Trylogii też było przesunięcie co do kończenia się poszczególnych części ( szczególnie z dwójki na trójkę). Możliwe że scena z beczkami nie będzie ostatnią z pierwszej części : ), chociaż nie wyobrażam sobie już co mogłoby ją kończyć.

Jeżeli by tak było to w drugiej części powinno znaleźć się więcej wątków pobocznych (Dol Guldur itp.) A więc pozostaje nam tylko czekać i wierzyć w geniusz Jacksona :)

Im więcej wątków pobocznych tym lepiej, bo z chęcią je zobaczę. Oby było tak jak mówisz... liczę na piękne widowisko :-)
Bitwa Pięciu Armii pewnie wgniecie nas w fotele :-)

Może okazać się, że 1 część Hobbita zakończy się właśnie na (po) ucieczce w beczkach. :)

Wątpię, że w pierwszej zobaczymy Mroczną Puszczę.

no nie wiem, mi sie wydaje ze na pewno bedzie...

Po prostu poczekajmy na więcej informacji od reżysera lub na sam film :-)
czy to będzie 70%, 50% czy 90% nie ma to najmniejszego znaczenia. Najważniejsze jest by klimat był oddany, realizacja na najwyższym poziomie i by do filmu wracało się choćby po wielu latach z taką samą pasją i zapałem co oglądając go pierwszy raz podczas premiery :-)