Prosze państwa, w imieniu całej polskiej społeczności tolkienowskiej jak chce wyrazić swój sprzeciw wobec takiego tytułowania pierwszej części filmu!
Nieoczekiwana podróż (mimo że nie idealna) była w sam raz. Piękne, dosłowne tłumaczenie.
A tutaj? Niezwykła 'pożal się Boże' podróż :/
Brak słów.
Zgadzam się w pełni. To tak jakby "Gwiezdne Wojny" nazwano "Niezwykłe Gwiezdne Wojny - Złe Imperium Kontratakuje", albo film z agentem 007 nazwać "Przystojny Agent James Bond" ;) Proste to, aż nazbyt proste.
Mogli zostać przy wersji 1 lub przy samym "Hobbit" bo to brzmi lepiej...
nie no nie wierze! niezwykla podroz? brak mi slow, chyba tylko te niecenzuralne przychodza mi na mysl...
Dopiero się zorientowałem. "Nieoczekiwana podróż" musi być, gdyż ma to związek z fabułą. Bilbo siedział spokojnie w swojej norce i nagle ( NIEOCZEKIWANIE) wyruszył na wyprawę. Się zdenerwowałem normalnie. Jaka niezwykła?. Niezwykłe to są przygody Misia Koralgola!
Niespodziewana podróż brzmiało znacznie lepiej a tu Niezwykła podróż to brzmi jakos tak dziecięco jakby ten film białby byc skierowany do dzieci.Żal!
Nie przesadzajcie :) Była podróż - była. Niezwykła? Jak najbardziej. Wcale nie brzmi to bardziej infantylnie niż "Tam i z powrotem", ani też "Nieoczekiwana podróż" (co moim zdaniem brzmi trochę niezgrabnie). Może po prostu kojarzy wam się z książką dla dzieci "Cudowna Podróż"?
To też. Nie mniej jednak, ktoś znający fabułę Hobbita, powinien wiedzieć, jak się sytuacja miała z tą podróżą, szczególnie u jej początku.
nikt nie przesadza, ale 'tam i z powrotem' nie brzmi infantylnie. niezwykła... no proszę Was, no proszę... aż mi się nie chciało wierzyć jak znalazłam dziś w gazecie ten tytuł.
powinno być "Hobbit, czyli tam i z powrotem" . Taki jest tytuł książki i doskonale oddaje jej żartobliwy charakter.
Ale każda z części nie będzie się nazywała "Hobbit, czyli tam i z powrotem 1" i "Hobbit, czyli tam i z powrotem 2".
Moim zdaniem, pomysł na nazwę Hobbit: Niezwykła Podróż jest nietrafiony...
Ale dosłowne tłumaczenie powinno brzmieć: Hobbit - Nieoczekiwana podróż. Znając jednak pomysłowość Polaków, zrobią z tytułu sieczkę, byleby jednak to brzmiało w miarę normalnie na naszym rynku. Nie licząc się z tym jaki jest tytuł oryginalny...
Jestem za tytułem pierwszej części "Hobbit: Nieoczekiwana podróż" i drugiej "Hobbit: tam i z powrotem"
Polscy dystrybutorzy są dziwni, pierwsza wersja była okej, ale to co teraz zrobili to jakoś im bardzo niewyszło.
Co dziwne polscy dystrybutorzy mogą nazwać Hobbita nawet "Pociągająca Wyprawa", bo my nie mamy na to żadnego wypływu tak jak w przypadku nowego batmana. Z fanami się nie liczą.
łooo nie zwróciłem nawet uwagi na to że mają być dwie części, bo sobie tego nie wyobrażam. Przecież to dość cienka książka która akurat nadaje się na jeden spójny film. No ale zawsze na dwóch filmach o Hobbicie zarabia się więcej niż na jednym...
A mi się przykro zrobiło, że nie przywiązuje się wagi do tłumaczenia. W sumie mogli już pierwszą część po prostu nazwać "Hobbit" a do drugiej coś by dodali....
(Zawsze można nazwać pierwszą" Hobbit- czyli TAM" a drugą "Hobbit-i z powrotem" :DDD he he he he)
jak najbardziej sprzeciw! co oni sobie wogóle myślą? To fakt dopiero teraz się zorientowałam ale " Niezwykła Podróż" niee no to nie pasuje! "Nieoczekiwana Podróż" to było bardzo dobrze i pasowało. Mam nadzieję , że chociarz 2 części dadzą " tami z powrotem"
"Niezwykła" brzmi jak bajka dla dzieci, gdzie wszystko to co uczynią staje się piękne i niezwykłe, kolorowe i przejrzyste(np.smerfy i gumisie, czy tym podobne). Polscy tłumacze zawsze coś zchrzanią, "Nieoczekiwana" pasuje nawet z fragmentami w książce. Z dystrybutorem się nie dogadasz, bo on wie swoje, to znaczy nic nie wie, a sam pokazuje czym to nie jest. Jedynie co dobrze tłumaczą to romansidła i beznadziejnie komedie, bardzo im rzadko wychodzi dobry tytuł szczególnie w obecnych czasach.
nie dość że Polacy filmów robić nie potrafią to nawet głupiego tytułu filmu zagranicznego nie przetłumaczą po ludzku! Ale nawiasem mówiąc to to i tak jeszcze nic w porównaniu z innymi tytułami weźmy taki "Bad teacher" a u nas-"Zła kobieta"