W trakcie wywiadu przeprowadzonego przy okazji premiery thrillera "Droga" Viggo Mortensen wyznał, że marzy o tym, aby powrócić jako Aragorn w "Hobbicie", czyli prequelu megapopularnej trylogii fantasy "Władca Pierścieni".
Producent Peter Jackson planuje powstanie dwóch filmów. Jeden z nich miałby opowiadać o tym, jak hobbit Bilbo Baggins wszedł w posiadanie pierścienia władzy. Z kolei drugi film byłby pomostem między wydarzeniami przedstawionymi na kartach powieści J.R.R. Tolkiena. W nim właśnie mógłby się pojawić Aragorn - jedna z kluczowych postaci trylogii.Znalazłem gdzieś taki cytat coś dla fanów.Może być ciekawie.
Hm, orientujesz się może, kiedy był ten wywiad? Z którego ROKU jest ten news? Bo muszę Cię zmartwić, druga część Hobbita nie będzie żadnym pomostem. Książkę podzielono na dwie części, dwa filmy. Dzięki temu filmowcy będą w stanie pokazać wszystkie szczegóły akcji a także dodać parę scen od siebie. Także np Bitwa Pięciu Armii będzie nieco rozszerzona, w książce opisany jest zaledwie początek, dopóki Bilbo nie stracił przytomności. Co do szczegółów- polecam poczytać starsze newsy oraz posty użytkowników, z pewnością znajdziesz tam wyczerpujące opisy planowanych dodatkowych scen. Część także moich ;P(opisów oczywiście, bo do scenariusza się nie wtrącałam:) )
Znalazłem gdzieś taką informację kilka dni temu nie wiem,z którego roku,ale fajnie by było jak by Aragon był w Hobbicie oprócz Legolasa..
Zobaczysz Viggo raz jeszcze jako Aragorna-tak, byłoby fajnie. Ale akcja Hobbita dzieje się jakieś 60lat przed akcją Władcy Pierścieni, co oznacza, że Aragorn miał wtedy około 20 lat(Coś pewnie pomieszałam, ale gdzieś około na pewno), więc nie sądzę, aby się tu pojawił. Byłoby to z resztą dość trudne, przy zachowaniu wierności oryginałowi. Legolas jeszcze pasuje, od dawna już żył i mieszkał w Mrocznej Puszczy, a u boku ojca chętnie go zobaczę. Ale tyle, oby nie dali mu żadnego ważniejszego zadania...
W Wiedzminie Falvick był postacią drugiego planu,a zrobili z niego pierwszorzędny czarny charakter więc jesli chodzi o ekranizacje,adaptacje czy jak to się zwie nic mnie już nie zdziwi.
W momencie wyprawy Aragorn miał chyba 10 lat ale nie ma żadnych przeciwwskazań aby pojawił się w filmie. Już od wczesnego dzieciństwa dorastał w Rivendell a miejsce to jest na trasie podróży Bilba i jego towarzyszy. Jeśli się pojawi to albo jako dziecko albo Jackson nagnie trochę realia i dołoży mu te 20-kilka lat.
Droga to film sprzed 2 lat i trochę się od tego czasu pozmieniało. Po pierwsze nie powstanie film który miałby być ekranizacją wydarzeń między Hobbitem, a Władcą Pierścieni, po prostu fabuła książki będzie podzielona na dwie części. Po drugie wiadomo już, że Viggo nie pojawi się na ekranie ponieważ jest zajęty zdjęciami dop innych produkcji. Z resztą nie miałoby to sensu, bo w czasach wyprawy pd Samotną górę Aragorn był dzieckiem i nawet dyby Jackson chciał go wcinąć to musiałby zagrać go ktoś inny.
No co racja to racja,ale pomarzyć zawsze można,a nie wiedziałem,że Droga jest z 2009 r. Jednak swoją drogą nie wiem czy to dobry pomysł podzielić Hobbita na 2 części,bo jak w przypadku Harrego Pottera im wyszło poza epilogiem to tutaj nie wiem,Peter Jackson na pewno niczego nie schrzani,ale zawsze jak reżyser dodaje coś od siebie to mnie coś skręca.
Dokładnie to było dawno i już nie ważne. Zdjęcia ruszyły Jackson robi swoje, a Viggo w Wenecji więc nie da rady, choć przyznam, że szkoda.