Okropne! Patrząc na głosy użytkowników filmwebu myślałem że ma te 3 Oscary w garści.
Jestem zawiedziony. Może lepsze będą nowsze części i dostaną jakieś Oscary.
Brak Oscarów nie decyduje o tym, że film jest zły. Często najlepsze sagi i filmy mają najmniej statuetek.
Nie ma się czym przejmować. Brak Oscara za charakteryzację, czy scenografię to ośmieszenie dla Akademii a nie Hobbita. Z całym moim szacunkiem dla Nędzników i Lincolna.
Ale scenografia to nie tylko obudowa. To wszystko co składa się na obraz świata jaki widzimy w filmie...krajobrazy, wyposażenie wnętrz, oświetlenie. Jednym słowem wszystko, co budzi dany świat do życia. O wiele łatwiej jest odwzorować kawałeczek USA sprzed 150 lat aniżeli zbudować od podstaw literacki świat i tchnąc w niego życie.
Tyle, że świat w Hobbicie nie był zbudowany od podstaw - to samo widzieliśmy już we Władcy, ten sam styl. I Władca dostał za scenografię Oscara, więc nie ma sensu nagradzać drugi raz tego samego. Zwłaszcza, że wtedy rzeczywiście było co nagradzać - Shire, Bree, Rivendell, Orthank, Moria, Lorien, Edoras, Fangorn, to wszystko było zbudowane. W Hobbicie mamy powtórkę z Shire i Rivendell, a wszystkie nowe (stare również) miejsca są w większości komputerowe. Nawet krajobrazy zostały tak podrasowane, że nie można na nie patrzeć.
Można by się spierać długo ;) Tak czy inaczej dla mnie scenografia z Lincolna w niczym nie była lepsza od tej ukazanej w Hobbicie. Bądź co bądź mnóstwo już było filmów historycznych, które Oscara nie dostały, pomimo wiernego odwzorowania klimatu i przestrzeni.
No dokładnie. Albo taka Alicja w krainie czarów. 2 oscary w tym za scenografię i charakteryzację ale reszta do Hobbita nie dorasta nawet do pięt. Nie mówię że Alicja to film zły, jest naprawdę bardzo dobry ale w porównaniu z Hobbitem to,,, przeciętniak.