koniec świata jest zapowiedziany na 21.12.2012
Więc chyba nie zdąrzymy go obejrzec.Wierzycie w to choc trochę?
Przestańcie za przeproszeniem pieprzyc o tym końcu świata, zachowujecie się jak dzieci słuchającej każdej opowieści którą wam wcisną. Zejdźcie na ziemie, bo niektórzy to chyba jeszcze fruwają w obłokach.
jest wiele przesłanek,na moją korzyśc
Najciekawszą jest że 21.12.2012 to ostatni dzień w kalendarzu Majów(wielkiej cywilizacji)
Chcesz powiedzieć, że Majowie byli na wyższym poziomie cywilizacyjnym niż my?? Daj spokój to bajki pooglądaj kilka porządnych programów na ten temat to zrozumiesz, że to typowe zajścia w dziejach ziemi czy kosmosu, to co wydarzy się w roku 2012.
To wcale nie koniec CAŁEGO kalendarza Majów, ponieważ Majowie posiadali kalendarz kołowy, także to koniec pewnej epoki:) więc nie bójta się ludzie:P
Znajomy był w Ameryce Południowej i wiele na ten temat się dowiedział. Jeśli dobrze pamiętam, chodziło o to, że gdy kalendarz ten się skończy, nastanie pewnego rodzaju przesilenie i światło w charakterystyczny sposób padnie na którąś z majowskich piramid.
Nie musi być ostatnim dniem naszej cywilizacji. Będziemy mieć wybór: doznamy oświecenia i się zmienimy albo zginiemy. Nie żebym w to wierzył. A słyszeliście o kodzie Bibli. To już nie jest jakaś pogłoska tylko fakt. Znaczy zbieżność krzyżujących się nazw (jeśli wiecie o czym piszę) może być przypadkiem ale prawdopodobieństwo na to jest bliskie 0.
Taa, tylko że według tego kodu w 2006 roku miała się pjawić niebezpiecznie blisko Ziemi kometa, a w 2010 powinny się zacząć w Kalifornii trzęsienia, które zmienią znany nam świat. W 2012 ma przypierdzielić kometa, a jak nie wtedy, to w 2136 bodajże nastąpi koniec świata (coś tych końców za dużo, jak na Boskie Słowo...). Kod jest wyssany z palca i zbieżność jest tu ustalana na siłę ;)
Kod bibli? Tym bardziej ludzie, którzy pisali biblie nie dysponowali KROPLĄ technologi. Wiara? Przecież bóg to bajka, jak można w ogóle biblie z nauką wiązać.
biblia, chrześcijaństwo, istnieje po to, żeby wspierać ludzi, żeby żyli normalnie i wiedzieli co jest dobre, a co złe. Problem w tym, że niektórzy to nadużywają i zamienili w Biblie w ,,bóg wie co''
człowieku, majownie nie mieli takiej technologi, żeby dokładnie określić, że nastąpia jakieś wielkie zmiany np w przyrodzie i po ich kalendarzu tak właśnie będzie. Jedno jest pewne: Ich kalendarz się skończy i po prostu zacznie się na nowo, tak jak nasz.
Uwaga! Za niecałe 3miesiące kończy mi się kalendarzyk, który dostałem na ulicy. Szykujcie się na koniec świata.
"To wcale nie koniec CAŁEGO kalendarza Majów, ponieważ Majowie posiadali kalendarz kołowy, także to koniec pewnej epoki:) więc nie bójta się ludzie:P"
Do tego warto wiedzieć że ta ostatnia epoka skończył się bodaj w 2003r.Ktoś pomylił się w liczeniu i gdy okazało się że jest już po końcu świata przesunięto tą datę o 10 lat do przodu.Taka apokalipsa to niezły biznes i jestem pewien ze masa ludzi roztrwoni majtek przed grudniem2012.
no ja przestaje wierzyć w choćby minimalną inteligencję ludzką kiedy czytam takie posty jak (bez obrazy) autora wątku... więc już mnie wcale nie zdziwi, jak ludzie albo roztrwonią cały swój majątek przez "końcem świata" albo strzelą sobie w łeb, nie chcąc przeżywać apokalipsy XD
o matko, to ostatni dzień w kalendarzu majów! o boże co teraz będzie?! Wszyscy zginiemy! Co z tego że jacyś tam Majowie zrobili se kalendarzyk, ludzie ile wy macie lat, 5? :/
e, nie dramatyzujmy, mamy 2 dni na obejrzenie :D a potem umrzemy ze świadomością tego, że Hobbit nie zawiódł naszych nadziei :D
a ja właśnie wierzę że może nastąpić "koniec świata" tylko a trochę inny niż wy myślicie, ten koniec już się zaczyna... , my o tym cały czas mówimy, wyobraźcie co by się stało gdy tak miesiąc przed 21.12.2012 było jakieś wielkie trzęsienie ziemi takie jak niedawno na haitii ...
- strach, panika, przerażenie... Co by ludzie słabi psychicznie sobie pomyśleli - a może to naprawdę koniec?,gdzie szukać ratunku?, potem protesty, bunty ludzi , konflikty a nawet wojny, z tym ostatnim może nieco przesadziłem, ale warto się zastanowić co robimy...
a co do hobbita to będzie bardzo dobry film ;-)
daj spokój, śmieci nas zasypią za 100 lat :) dziura ozonowa, burdel na ulicy... ech... fakt, że Hobbit będzie :]
Powiem wam coś czego nie wiecie , otóż informacje o końcu świata są błędne majowie popełnili błąd i zastało to ujawnione pomylili sie w datach podobno niby ten koniec nigdy nie nastąpi bo data przez majów została błędnie odczytana , koniec świata ma byc za 100 lat lub za 50lat lub podobno data końca świata już minęła i nigdy nie nastąpi , ale za nim będzie koniec świata ludzie sami wojnami sie po wybijają o to będzie wtedy koniec świata
Zbaczamy nieco z tematu Hobbita, ale trudno. To, co mówisz jest przekonywujące, zwłaszcza,jeśli popatrzymy na to, jaką bronią dysponują niektóre kraje. Jak użyją tych wszystkich bomb atomowych, wodorowych i innych(znawcą, przyznaję, nie jestem) to wybijemy się nawzajem i taki będzie ten koniec świata. Albo faktycznie coś w nas walnie i będziemy mieć nową erę dinozaurów albo czegoś podobnego.
Jeśli nie tak, to inaczej. Wytniemy wszystkie lasy, ozon zniknie i się spalimy, albo zginiemy od jakiegoś zmutowanego wirusa czy bakterii.
A jak nie to (UWAGA SPOILER!) wszyscy gadający tutaj o końcu świata umrą za jakieś 60-80lat i dla nas to właśnie będzie koniec świata.
Bo, nawet jak będę mogła, to nie mam najmniejszego zamiaru tu wracać i kropka.
A ja słyszałam, ze przesunęli koniec świata na 2014 rok zgodnie z teorią ćwierćwiecza. To nawet zdążymy obejrzeć drugą część ;D
Pozdrawiam
Ludzie przestańcie gadać te bzdury o końcu świata . Koniec miał być w 1666 r. bo 666 znak szatana w 1999 r. znak szatana po odwróceniu
w 2000 r. bo koniec wieku itp. z tym końcem świata to jest tak że sami decydujemy o swoim losie wszystko zależy od tego jak długo nasza planeta wytrzyma dewastacje i zatruwanie środowiska przez ludzi nas samych i tyle. No istnieje jeszcze możliwość że jakiś wariat pokroju przywódcy Korei Północnej odpali atomówki lub uderzy w nas kometa czy asteroida i skończy ie tak jak z dinozaurami ale planeta jako taka przetrwa tylko ze nas już raczej nie biędzę.
Koniec świata zapowiedziany na 21.12.2012, mowisz... Musze wobec tego sledzic rezerwacje w Multikinie. Musze miec dobre miejsce. ;)
O tej dacie co wszyscy mówią 21.12.2012 nie będzie końca świata tylko nadejście nowej ery ze stanu ryb na nową erę wodnika , trochę wody przybędzie ale to nie koniec świata.
może nie słyszeliście ale przy zmianie kalendarza z juliańskiego na gregoriański (albo odwrotnie, nie pamiętam dokładnie) trochę się pomylili i gdyby to dokładnie policzyć to mamy dzisiaj jakiś 2017rok :P
także panie i panowie, proponuję zostawić w spokoju koniec świata i dyskutować o nadchodzącym największym wydarzeniu filmowym XXI wieku:)