Macie jakieś informacje odnośnie aktora, który wcieli się w postać Bilba Baginsa? Według mnie powinien to być ktoś z charyzmą. Sporo jest wybitnych aktorów, którym jednak brak charyzmy, a też są tacy, którzy talentem nie grzeszą ale dzięki charyzmie przyjemnie się ich ogląda.
W Hobbicie niekoniecznie musi główną rolę grać jakiś mega przystojniak, bo często są mało przekonywującymi aktorami.
gdzieś czytałam że chcą tu obsadzić Radcliffe'a (h. Potter) ALe proszę was! on nie ma za grosz talentu po planie chodzi jak nawiedzony, a mimo że lubię filmy "Harry Potter .." tego aktora nie trawię.
Tu potrzeba jakiegoś dobrego aktora, który udowodnił co potrafi w innych filmach. Mam dużo kandydatów, ale jak na rolę 50-letniego Bilba Bagginsa są albo za starzy, albo za młodzi:(
Radcliffe'a już daaaawno temu wykluczyli z tej roli, według ostatnich plotek szansę na zagranie Bilba ma Matthhew Goode (w Watchmen grał jako Ozymadiasz). Mnie osobiście ani trochę nie pasuje do tej roli :/
Według mnie najlepiej pasowałby tutaj James McAvoy. Niestety w 2011 ma wyjść Wanted 2 i możliwe, że zdjęcia do obydwu filmów będą się pokrywały. Wstępne plany zakładają 6 miesięcy samych zdjęć na Nowej Zelandii.
Joe Pesci!
Niski, świetnie gra, zabiłby Smauga długopisem jak tego kolesia w "Kasynie":)