Jak widzę datę polskiej premiery to mnie aż trzepie. W zeszłym roku było to samo :/ Miałam nadzieję, że po zeszłorocznych lamentach polski dystrybutor zastanowi się nad datą. Ale po co? Z datą pobija nas tylko Japonia xD (28.01.2014)
http://www.thehobbit.com/releasedates/index.html
Lament nic nie da skoro wszyscy mają "konsumentów" w D. :-)
Poza tym da się jakoś to przeżyć... to dosłownie 2 tygodnie różnicy z czego część dni przypada na święta, zacznie się ten cały mikołajowy komercyjny cyrk etc. Ostatnie wędrówki ludu po karpia i inny asortyment.... nim się obejrzysz, będzie już po gorączce a film wejdzie do kin.
O ja mam taki sam tok myślenia i to mnie pociesza. Przez to całe świąteczne szaleństwo oczekiwanie będzie krótsze, a przynajmniej na święta dostaniemy wszyscy piękny prezent:)
A to w innych krajach nie dubbingują? Już nie zwalajcie wszystkiego na ten nieszczęsny dubbing, bo widzę że tu jakaś obsesja na tym punkcie. Khazad ma rację, mają konsumentów w Polsce za nic, dlatego 11 grudnia jedziemy do Czech :)
Jaki dubbing czeski? Po pierwsze coś tam kojarzę z czeskiego, ale śmiałbym się non stop z tego języka. :) Jadę na pewno, 11 grudzień to 27 grudzień:)
Eee tam :-) A ja zaczekam :-) Tutaj i tak od 25grudnia szykują się 2-3 seanse w krótkim odstępie czasu :-)))
Bo 25grudnia już na pewno w kinach Pustkowie Smauga wyświetlane będzie, jako przedpremiera :-) Tak samo jak i w zeszłym roku było z Nieoczekiwaną Podróżą :-)
Zatem.... do 25 grudnia pozostało jedynieee.... 49 dni!!! :-)))
A ja się zastanawiam, ale muszą być titulky na dubbing nie pójdę. W Olomoucu postawili kino Premiere Cinema z HFR i Dolby Atmos (jedyny minus, że te 2 systemy nie mogą działać jednocześnie, ale dziwne to i nie potwierdzone info). I nad tym kinem się zastanawiam, bo czeski umiem jako że pracuję w Czechach ;)
Ja tylko trochę czeski kojarzę jak już pisałem. Jednakże opcja wyjazdu do Czech na 100% pewna jest.
Mimo wszystko jednak wolę iść we Wrocławiu,a potem w swoim mieście. Święta będą to przyjemniej zleca te 2 tygodnie.