Hahahah

:P

A na serio? Proszę bardzo mi na tym zależy.

Czemu Ci na tym tak zależy? Twoje życie od tego żależy?:)

Ale was pogięło. Przestań ją robić w konia. Scena łóżkowa w filmie dla dzieci?? A, zaraz, zapomniałam, że przecież genderyzm teraz rządzi. Tfu!

Jak by nie mógł mi odpowiedzieć....

BTW- nie widziałam jeszcze filmu, ale nie sądzę by był tam pokazany jakiś WIELKI ROMANS;) A jeśli tak to, już tylko wymysł reżysera i scenarzysty, (żeby ludzi do kin przyciągnąć) a nie Tolkiena.

Wiem :) jestem fanką Tolkina i czytałam hobbita i WP chyba ze 100 razy... Ale sporo słyszałam o tym, ze razem z dodaniem Tauriel bedzie jakiś wątek miłosny.

Są dwie sceny z Tauriel i Kili. W jednej ona mówi że jak na krasnoluda to jest wysoki. W drugiej ratuje mu życie a on majaczy czy go pokocha i trzyma ją za rękę. Zadowlona?? Boże....

A co ty tak napięta? Wyluzujcie kobiety!

Nie ma romansów między elfami i krasnoludami.
Legolas i Gimli to wyjątek w- PRZYJAŹNI! Bo to nie GEJE! ( to wyjaśnienie dla dzieci gender).

Ogladałam Hobbita 14 grudnia w Anglii.
Odnośnie romansów międzyrasowych. sa jak najbardziej możliwe. Rasy w powieści Tolkiena symbolizuja rasy ludzkie w realnym życiu. Na przykład elfy to biali europejczycy, Krasnoludy to (H)Indusi, i tak dalej - Azjaci, Afroamerykanie, Latynosi... Jest tutaj nieograniczone pole dla wyobraźni.
Krasnolud Kili jest wrażliwy, odwazny, przystojny, mógł spodobać sie elfce, czemu nie? Na zarganicznych forach Hobbita jest o tym mowa.

Mi się ten wątek podobał :)

Tak, mógłby się spodobać. "Mezalianse" u Tolkiena też są. Ale takiego wątku w "Hobbicie" nie było- to wymysł reżysera. Tylko o to mi chodzi.

Nie lubiłam tej aktorki, ale ostatecznie fajnie że się w filmie pojawiła. Poczekaj jeszcze trochę to sama ocenisz :)

W filmie, gdyby nie silna postać kobieca, przez trzy godziny ogladałoby się samych facetów!
Tauriel polubiłam, gdyż jest elfką o dobrym sercu, potrafiacą zaopiekować się przyjacielem w potrzebie, a do tego jest świetna wojowniczką. Byłam pod wrażeniem, gdy jej strzała z łuku strąciła w locie strzałę orka, ratując... (kogo? bez spoilerów)

Drogie kobiety. Ależ utyskujecie jak sufrażystki w XIX wieku. Najważaniejszym tonem filmu jest odzyskanie królestwa przez krasnoludów a nie jakieś tam romanse...

Oj tam oj tam :)

Bo kobiety to lubią; ) Bo romans może być ok..... Ale tylko taki, który nie jest wciśnięty "na siłę".

No to akurat macie przyklad wcisnietego na sile imho.

Ja to osadze dokladnie po premierze za tydzien i juz doczekac sie nie moge ;].

Bolg
Romanse
Smok
Pajaki
Muzyka
Beczki
Gandalf
Beorn
To wszystko sam osadze dokladnie po premierze !!!;] Musze sie wczesniej upic.

Ja też walnę swoją opinię na forum.

Oh boy. Me too ;)

Ja jestem ciekawa jak rozwiążą sytuację między Kilim a Tauriel - mam nadzieję, że w trzeciej części nie otrzymamy fragmentów łzawego romansu (zważywszy na to, co się stanie z Kilim). Wiem, że takie miłosne zabiegi podnoszą oglądalność i zainteresowanie filmem, ale nie jestem do końca przekonana czy akurat w Hobbicie to było konieczne.

Niestety łzawo jest juz w dwójce, jest jedna scena co zalatuje telenowelą.

W dwójce jest wszystko, z czym mamy doczynienia w życiu - przyjaźń, romanse, umieranie, choroby, mordobicie, elementy humorystyczne, przygodę. Ciekawe jak za rok rozwiąże się sprawa z Arcyklejnotem.

Każda opinia poparta jakimś rozmysłem jest cenna. Więcej ludzi nam trzeba co myślą a nie bezmyślnie daje 10 lub 1 bo tak.

Mam wielki żal do Pidżeja za wykorzystanie Evangeline Lilly - ona jak wmordę strzelił pasowała by w ciemnych włosach na Luthien ..idealny wybór !

w ciemnych wlosach nie byla by tak zapamietywalna.Ja uwazam ze to byl strzal w dziesiatke ze zrobili z niej rudzielca ;].Swietnie wyglada i zostaje w pamieci dzieki temu wlasnie.

A nie to to tak - ale chodzi mi gdyby PJ zaprzągł ją do ekranizacji Silmarilliona do której nigdy nie dojdzie... ;) pasowała by w czarnych włosach na Luthien ( bo takie miała Luthien ) ;)