Nie do końca rozumiem. Czemu w pierwszej części te orły nie mogły przenieść ich od razu do
samotnej góry. Orły zostawiły ich na wysokiej górze i sobie poleciały. Ale tak to film jest zajofajny.
Czytałem książkę i muszę powiedzieć że film mimo przeczytanie książki uważam za bardzo fajny i
nieprzewidywalny. Podoba mi się że twórca Hobbita dodał do filmu Azoga którego w książce nie
ma. Piszcie co myślicie o Hobbicie i czego oczekujecie.
Według mnie w filmie powinny brać się bardziej smoka niż łuczników. Dla niego mogłyby być pokarmem. ;P
Orły im tylko pomogły, w sensie wybawiły ich z ostatecznej opresji. To nie są jacyś przewoźnicy, żeby odwalali całą brudną robotę za kompanię i narażali życie. Po prostu oddali przysługę Gandalfowi, a nie mieszali się w sedno sprawy. Takim sposobem to Gandalf sam mógłby polecieć na jednym z orłów, rozprawić się ze smokiem za pomogą czarów i w ogóle nie było by rozmowy, książki, ani filmów.
Azog w książkowej wersji zginął wiele lat wcześniej więc nie wiem czy to takie fajne. Ale co kto lubi :P
w końcu będzie, ale chyba dopiero w III części... czy od razu można było dodać...nie wiem czy to by było takie fajne :P
wydaje mi się,że jeśli chodzi o pierwszą część lepiej wyszli z wprowadzeniem wątku Azoga, jednakże dobrze by było gdyby załatwił go Dain tak jak to było w książce...no prawie bo inna bitwa, wcześniejsza :)
A gdyby dali Bolga i motyw zemsty za zabicie ojca?? Nienawiść do krasnoludów i zemsta to dobry motyw.
Tak, zapewne tak zrobią,ale lepiej ten motyw będzie smakować kiedy załatwią dobrze znanego widzom wroga,jakim będzie Azog po "Niespodziewanej Podróży"...
załatawienie postaci,po zaledwie kilku scenach czy ujeciach nie wpływa zbytnio na widza...jak np. było w przypadku śmierci Throra.
Mimo wszystko widz nie czuł, tego co Thorin widząc dekapitacje swojego króla...
Wcześniej np. w "Dwóch wieżach" było podobnie w przypadku śmierci Theodreda...
Ale zaraz mówimy tutaj o złym charakterze, a więc Nasze odczucia powinny być zgoła inne...zgadza się...ale zemsta smakuje najlepiej dobrze zgotowana i przyprawiona w elementy dramaturgii hehe ;) a dobrze wiemy jak skończą się losy Thorina w BPA.
W sumie racja. Napięcie będzie narastało :) Oj znamy los Thorina i mam nadzieje, że tego PJ nie zmieni :)