Wreszcie mamy info na ten temat ;D I masz racje - ZALEDWIE 12 minut, chyba każdy na tym forum będzie zawiedziony . . .

To smutne.... liczyłem na 20-25 minut :/ Trochę jednak czuję się zawiedziony.

Całkiem możliwe, że zrobią to co z Dwoma wierzami, czyli nie wiele dodadzą ale wiele rzeczy zmienia i poprawią, i zamiast 20 min dodatków, bedziemy mieli 30 min zmian i dodatków. Jednak jeśli będzie inaczej, to można tylko być smutnym, i zawiedzionym.

Pomyślmy co mogło by ulec zmianie, twórcy mają teraz pole do pokazania czegoś ciekawie nowego. W sumie inny pogląd na film były dość dobry jak chociażby zmiana kontrastu, barwy i paru scen, lub ich ujęć. Kiedyś pisało, że edycja rozszerzona będzie poważniejsza, brutalniejsza. Cóż może też poprawią krew, która zbyt szybko niż się pojawi znika, to jest duże niedopracowanie ze strony efektów specjalnych. ;)

Ja się w zasadzie na nic specjalnego, poza dodaniem tych 13minut scen, nie nastawiam.
Do końca października wbrew pozorom niewiele czasu nam zostało, tak więc niedługo się przekonamy :-)))

A ja właśnie się tego spodziewałem z chwilą kiedy ogłosili że Hobbit będzie trylogią. To było do przewidzenia

No ale 13 minut??? Ja pierdziele. Mówił przecież, że to będzie ok. 20-25 minut materiału a teraz taka lipa.
A co za tym idzie... jak raz podejmą taką decyzję to już nigdy tego nie zmienią. Czemu nie dać ludziom więcej, skoro tego WIĘCEJ i tak oczekują :(

Ogólnie rzecz biorąc wiadomość ta jest dla mnie straszną LIPĄ. Choć i tak cieszę się, że w ogóle zabrano się za wersję reżyserską... no ale wolnego... 13 minut??? LIPA

I do tego żadnych dodatków w postaci figurek :/ Ale i tak największym bezsensem jest to, że skoro film ma tylko 13 dodatkowych minut i tak będzie na dwóch płytach.

Prosił bym pana reżysera o wyjaśnienia, bo strasznie się zawiodłem. Będę miał teraz świadomość, że to raczej druga część będzie bardziej wzbogacona, chyba. ;/

Nie wiem po co gadali że bedzie 20-30 mn dodatkowych scen :/ A odnosnie dwójki to jeszcze zależy ile czasu będzie wynosiła kinowa wersja. Bo jeżeli tyle samo co AUJ to rozszerzona tez pewnie będzie miała ok 10 - 15 min dodatkowych scen

Nie wiem

Pomarzyć dobra rzecz :D

Oj dobra, może by tak coś od strony technicznej się zmieniło, albo jakieś sceny jak w WP.

Techniczna wątpie, a sceny to zobaczymy. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać do października bo wtedy online już będzie i wszystkiego sie dowiemy.

Zaraz zostanie założony temat i będą pewnie obstawiane zakłady, ile będzie trwała 2 część Hobbita :D
Ja obstawiam 174 minut :P

A co do tych 20-30 minut, to być może wystąpiło zwykłe niedopowiedzenie ze strony reżysera?
Kiedy wspominał o 20-30 minutach może miał na myśli ogólnie wszystkie dodatkowe sceny które będą rozpisane do wersji extended?
W takim razie średnio po te 10-15minut więcej do każdej części z Hobbita jest dość logiczne.
No ale co by nie mówić, mieliśmy mieć 2 filmy Hobbit a mamy 3 filmy.... w sumie dzięki temu zabiegowi dostaliśmy na dzień dobry średnio ok. 2,5-3h wersji extended :D Tyle to nawet Władca nie miał :P
Tak więc reasumując Hobbit sam w sobie jest wersją extended a 3 filmy po 3h to produkcja w moim mniemaniu zupełnie wystarczająca :-)

Ilość dodatkowych minut to totalne rozczarowanie!
Na szczęście 9 godzin dodatków mnie satysfakcjonuje ;-)

W sumie nie jest tak źle, 13 minut to dokładnie tyle co: start filmu do pojawienia się tytułu "Unexpected Journey".
W tym czasie mamy trzy loga, napisy początkowe i cały prolog (również ten ze starym Bilbo i Frodem). Nie jest aż tak źle...

Co to za dodatki z planu, nic nowego. Jakby nakręcili jakieś sceny z przeszłości lub przyszłości, których nie dało by się dodać do filmu wtedy rozumiem. :D

Trzecia część może będzie trwać z 20 minut, to ostatnia część z pewnością będzie najdłuższa.

Doskonale wiesz, że były związane z Hobbitem i LOTR więc nie wypisuj głupot.

Nawet nie wiedziałem, że tak dobrze Ci idzie statystyka. W GUS-ie pracujesz?
Jeśli tak, to witam sąsiada! :D