:)

Spokojnie Katie :) jestem i bede a to ze akurat zbanowano kilka moich wypowiedzi i temat o kolekcjonerach broni bialej... no coz - widac poziom jaki prezentuje administracja skoro uznali ze "zlamalem regulamin". Oj po prostu jestem przerazony... dziekujmy im za to ze pokazali "klase" :) tematy ktore zbanowali - sami strzelili sobie w stopy... takie podjescie mnie wrecz bawi :) sam jestem administratorem pewnego forum poswieconemu Tolkienowi. Nie pamietam kiedy ostatni raz mialo miejsce naruszenie regulaminu. To co tu sie dzieje pokazuje tylko niemoc administracji :) Zenada. Innego slowa nie znajduje. A wszystko zapewne wiesz dzieki komu...

Teraz najwazniejsze... moj plan sie powiodl :) wiedzialem ze "nasz ulubieniec" bedzie sie mscil banuajc mnie za to ze powiedzialem mu prawde. Nie wzial pod uwage tylko tego, ze przy okazji skasuje fajne tematy. Tym samym narobil sobie wrogow. Ja ze swej strony pragne Cie przeprosic bo czytalem temat gdzie pisalas bodajze z "Arehadiel" i nie bylo tam nic co lamaloby regulamin.

"Z jakiej racji zablokowali całe tematy skoro tylko niektóre wypowiedzi w nich zawarte nadawały się do zablokowania" - ja tez tego nie rozumiem ale masz racje... admini po prostu ida na latwizne. Dlatego ja zmienilem filmweb na inny portal filmowy :) tam nie ma syfu i admini wiedza co robia :)

Wiesz jestem po prostu delikatnie mówiąc zniesmaczona bo jeszcze do niedawna czy to na tym forum, czy na forum 1 części admini mieli gdzieś co się działo i każdy mógł sobie pisać co chciał. Ile przecież trzeba było doprosić się żeby zablokowano taki tragiczny przypadek jak chociazby jukatos. A teraz nie wiadomo skąd nagle sie obudzili i nie dość ze zablokowali sporo tematów na chodzie to jeszcze takie które na coś takiego nie zasłużyły. I gdzie tutaj jest sprawiedliwość? :/ Z drugiej strony tez sie tym adminom nie dziwię że postępują jak postępują bo za forum odpowiadają tez weryfikatorzy, których jest bardzo mało, a tematów na forach od groma i niech teraz sprawdzają każdy jeden od deski do deski jeszcze za darmo bo oczywiście żadnej pensji z tego nie mają. Jakbym sama była weryfikatorka to tez by mi się nie chciało wszystkiego sprawdzać tak dokładnie i to jeszcze za free. No, a jeszcze trzeba ogarnąć weryfikację, która też łatwa i szybka nie jest.

A odnosnie Twojego planu to ja sie tak dziwiłam co Tobie nagle odbiło żeby wdawać się z sam wiesz kim w takie bezsensowne dyskusje. Tylko wiesz nie musiałeś uciekać sie do aż takich środków bo każdy kto jest na forum Hobbita jeszcze od czasów pierwszej części nie ma żadnych wątpliwości kto tutaj jest normalny a kto szkodnikiem. Zaoszczędziłbyś sobie czasu jakbyś go zwyczajnie olał :p

Nie masz mnie za co przepraszać bo akurat odnosnie tej dyskusji z Aredhel to była moja wina. To ja zgłosiłam naruszenie przez tego kolesia od reklamy bo myślałam, że - tak jak zresztą dotąd było - zablokują tylko jego wypowiedź. A oni mi od razu cały temat :/:/ Szczególnie mnie to wkurzyło bo sporo czasu zainwestowałam w pisanie z nią i teraz wszystko się poszło ... ech już nie powiem co. Ale do Ciebie żadnych pretensji nie mam :)

Nie odpowiadam za czystki, o których piszesz, ale odnośnie "obudzenia się" moderacji mogę Ci tylko powiedzieć, ze bardzo długie kolejki zgłoszeń zostały wyczyszczone i teraz jest czas, żeby zając się wojenkami miedzy użytkownikami (takimi, jak na forach dot. Hobbita) czy spamerskimi offtopami, tak jak te zablokowane posty powyżej.

Jesteście na forum filmowym, może więc by pogadać o filmach?

Wiesz jak ktoś z adminów robi taką czystkę jak wczoraj to raczej nic dziwnego że ktoś odważył się to skomentować. Zwłaszcza, ze podczas niej poleciały tematy które nie były żadnymi offtopami, nie zawierały wulgaryzmów czy pojedynczych postów nie związanych z filmem. Temat np. o figurkach z Hobbita przecież nie jest nie związany z filmem a tez został w calosci zablokowany. Zresztą to właśnie tego dotyczy problem. Po prostu na drugi raz niech admini uważniej czytają co maja zamiar skasować, zwłaszcza, że też nie są nieomylni. Chyba nie jest tak, że jak dostajecie zgłoszenie to sami musicie szukać sobie tego postu, tylko od razu dostajecie linka do niego i tym samym możecie spokojnie zweryfikować zgłoszenie?

Żeby nie było watpliwości - ja nie zamierzam w tym miejscu dyskutować o zasadach moderacji, ani o Waszych tu dywagacjach, co jest blokowane słusznie, czy też nie, bo to ocenia moderator zgodnie z uprawnieniami przysługującymi na podstawie Regulaminu portalu. Nie jest to miejsce na to. Swój wpis umiesciłem informacyjnie i w ramach, nazwijmy to, prewencji przed dalszym offtopowaniem, które oscyluje wokól jakichs forumowych przepychanek i obrażania.

Odpowiadam krótko na Twoje pytanie: Tak, dostajemy zgłoszenia naduzycia znajdującego sie w konkretnym poście, chyba że zgłoszony został cały temat.
I zamykamy offtop. Prosze o nieodpowiadanie.

Z tego co ujawniono to film w wersji 3D będzie rzeczywiście na 2 płytach natomiast wersja 2 D będzie już na jednej. Czyli pierwsza edycja rozszerzona z filmem na jednej płycie Blu-Ray :) Podejrzewam że wersja DVD to raczej na pewno już 2 płyty.

Czemu pierwsza edycja rozszerzona, to będzie ich więcej?

Chodzi mi o to że we Władcy wszystkie edycje Blu-Ray mają film na 2 płytach. Tutaj będziemy mieli pierwszy raz kiedy edycja rozszerzona będzie miała film na jednej płycie. O to mi chodziło, nie będzie potrzeby w połowie filmu podchodzić i zmieniać płyty.

No dvd to na pewno dadzą na 2 ale wersja blu ray 2d na jednej jest bardzo dobra decyzją. Napisałabym że 3d mnie nie interesuje bo nie mam do tego sprzętu, ale teraz dowiedziałam sie ze ta edycja z figurka ma zawierać blu ray 3d i mam problem. Nie orientujesz sie czy jezeli kupilabym blu ray 3d to moge sobie wybrać w menu miedzy 3d a 2d?

Ale w wydaniu 3d będzie płytka z filmem w wersji 2d (wydanie ma 5 płyt...film 3d na 2 płytach...film 2d na jednej płytce...2 płytki z dodatkami) :) Mnie interesuje tylko i wyłącznie wersja 2d więc kupuję tą edycję 3 płytową :)

A to bardzo dobrze :) Bo już się przeraziłam że znowu mnie ominie taka edycja specjalna. W przypadku LOTR przespałam te dvd z figurkami czego do dzisiaj nie moge sobie wybaczyć. Niby można je dostać jeszcze na allegro albo ebayu ale postanowiłam sobie że nie będę sie cofać, tylko przy hobbicie poprawie błędy młodości ;)

Hehe :) Ze mną było podobnie. Też mi się te edycje z figurkami strasznie podobały no ale nie miałem jak je wtedy zdobyć :) Szczególnie figurki z Drużyny i Powrotu Króla :) Dlatego żeby kolekcja się zgadzała pójdę tą samą drogą z Hobbitem i będę wiernym wydaniom bez figurek :)

Ja to mam podział taki, że kinowe wersje na dvd kupuje, a rozszerzone na blu rayu :)

Ja w sumie jeżeli chodzi o Władcę to obie wersje mam zarówno na DVD i Blu-Ray :) W Hobbita inwestuje już tylko w wersję Blu-Ray :) I taką mam wersję kinową i taką będę mieć wersje rozszerzoną :)

To masz niezła kolekcję :) Ja z LOTR mam na razie na dvd wersje kinowe, extended mam zamiar kupić na blu rayu ale coś czuje ze będzie to musiało jeszcze trochę poczekać skoro teraz wychodzi hobbit z figurka, który na pewno nie będzie tanim zakupem. A jednak hobbit ma u mnie pierwszeństwo bo będzie tylko teraz z początku w sklepach a z kolei LOTR zawsze sie znajdzie. Bym sie nie zdziwiła jakby w przyszłym roku albo 2014 wypuścili kolejne wydanie LOTR. I z hobbitem będzie u mnie tak samo jak z LOTR, bo szkoda mi kupować obie wersje na blu ray, skoro kinowa pójdzie w odstawkę jak tylko wyjdzie rozszerzona.

Polecam lotra extended na blu ray :) Niesamowite wrażenia podczas seansu na blu rayu ) Ze mną było trochę podobnie. Parę ładnych lat temu zakupiłem edycje DVD a dopiero niedawno blu-ray. Najpierw edycje kinowe (nie znana była jeszcze wtedy data extended blu-ray a bardzo chciałem zobaczyć lotra na blu) a 2 lata temu już premierowo zamawiałem box z edycjami rozszerzonymi :) Teraz z Hobbitem ograniczam się już tylko do jednej wersji formatu czyli do Blu :)

Ja kinową wersje LOTR na dvd zakupiłam dopiero jakieś sześc lat temu, jak robiłam prezentacje maturalną. Wcześniej jakoś niespieszno mi było do kupowania jakichkolwiek filmów, w tym LOTR. Pamiętam, że wtedy rozważałam zakup wersji rozszerzonej bo wyszła akurat nowa edycja, tylko że niestety było to dvd z płytami dwustronnymi i po swoich kiepskich doświadczeniach z tego typu nośnikami stwierdziłam ze nie ma mowy za takie pieniądze (ok. 400 zl one wtedy kosztowały). A tych starszych nie chciałam bo wkurzało mnie że musiałabym trzy razy w trakcie filmu wstawać aby wymienić płytę [chyba ze byłyby z figurkami, to inna sprawa ;)]. Dlatego stanęło na wersji kinowej i w sumie dobrze, bo na pewno teraz nie przymierzałabym się do zakupu LOTR na blu ray. Juz nie mówiąc ze miałbym taki mały bałagan w swoim zbiorze bo posiadałabym 3 dvd LOTRa z extended edition a Hobbita 3 dvd kinowej i 3 blu ray extended. A tak LOTR i Hobbit na dvd będą kinowe, a na blu ray rozszerzone :) A powiedz mi Ty ten box z rozszerzonym LOTR to masz ten: http://www.amazon.co.uk/The-Lord-Rings-Picture-Extended/dp/B003AQC1CQ/ref=sr_1_1 ?ie=UTF8&qid=1375388582&sr=8-1&keywords=lord+of+the+rings+extended+b lu+ray ?

Dokładnie ten box posiadam z rozszerzonym Władcą:) W sumie ja Władcę na DVD zakupiłem jakieś 8 lat temu. Edycje rozszerzone nie zakupiłem wtedy ze względu na cenę. Też się zastanawiałem nad tymi wydaniami z dwustronnymi płytkami. Fajnie się prezentowały opakowania ale jednak cena mnie później trochę odstraszyła. Ostatecznie LOtra extended na DVD sprowadziłem sobie z Anglii. Wydania Blu-Ray już zakupiłem w Polsce :)

Ja się właśnie tak zastanawiałam nad tym boksem, bo on jest bardzo tani na amazonie, ale słyszałam że te wydania najnowsze co u nas są po 150 za część są podobno lepsze i teraz już sama nie wiem. Za dużo tego jest ;)

Zamawiaj śmiało :) W Polsce to wydanie kosztuje obecnie około 400 zł a jeżeli chcesz osobno zamawiać to każda część 130-150 zł. Jeżeli nie przeszkadza ci to że w wydaniu z amazona nie będzie polskich napisów to możesz brać i cieszyć się Władcą Extended :) Te wydania o których mówisz to nic innego jak te same co są w tym boxie tylko że wydane osobno. Żadnych różnic nie ma...chyba że tylko w okładkach :)

U nas raczej tego nie zamówię bo to jest przecież takie zdzierstwo..... To najnowsze wydanie kosztuje na amazon.com po 27$ za każdą część co wychodzi 81 zl za trylogie. Jak to się ma do naszych 450 zl to ja kompletnie nie rozumiem. Z boxem jest to samo. 150 a 400. A nasz dystrybutor jeszcze się tłumaczy że ceny są dostosowane do wymogów rynku polskiego. Jasne... :/:/:/:/ Naprawdę bardzo współczuje osobom które nie znają angielskiego na tyle żeby moc oglądać filmy w oryginale bo by sobie mnóstwo pieniędzy zaoszczędzili.

Wiesz wszystko też zależy od podejścia. Jeżeli ktoś kolekcjonuje filmy Blu-Ray i kupuje ich bardzo dużo to rzeczywiście najlepszą opcją są amazony itp bo jest wtedy szansa na zaoszczędzenia dużej ilości gotówki. Natomiast jeżeli ktoś kupi w roku tylko wybrane tytuły (np. tylko Hobbbita) i ma przygotowane odpowiednie fundusze to czemu nie, można kupić w Polsce. Wszystko zależy od podejścia :) No ale tutaj zawsze chodzi o znajomość języka....Po za tym jest wiele tytułów np. w Anglii gdzie są polskie napisy więc jednak czasami warto się zastanowić i zamówić za granicą :)

A no chyba że tak :) Wiesz ja to zaliczam się do kolekcjonerów filmowych (na razie dvd ale potem pewnie dojdzie blu ray) więc dla mnie te wszystkie różnice są bardzo istotne ;)

Też kolekcjonuje filmy ;) Na początku były to DVD ale od 2 lat to już niebieskie krążki ;) Wiesz w sumie dużo filmów mam kupionych w Polsce ale to dzięki promocjom :) Jak się dobrze poszuka to można filmy kupić w naprawdę niezłych cenach :) Jedną z płytek Blu-Ray udało mi się nawet kupić za 5 zł a był to film Disneya :)

Ja jeszcze sie trzymam dvd i raczej jeszcze długo tak będzie, ale jak sobie zamontuje blu ray to zapewne moje ulubione filmy będę już na tym nośniku kupować. Generalnie ja to jestem takim typem, co nie może chodzić do media marktu bo zawsze wyjdzie z jakimś filmem. Tam zawsze mają duża część asortymentu w promocji i wprost nie mogę się oprzeć. Jak widzę, przykładowo takiego Dredda, który w empiku kosztuje prawie 50 zl a w media jest za 20 no to aż się prosi o zakup :) Dlatego zgadzam się że u nas wystarczy dobrze poszukać, a można sie obłowić za małe pieniądze. Nareszcie dożyliśmy takich czasów bo jeszcze kilka lat temu albo kupowałam sobie tylko te filmy/płyty które jakoś szczególnie mi się spodobały i te 70 - 80 zł uważałam za warte produktu jaki otrzymuję, albo przywoziłam zza granicy. Gorzej jest tylko z blu ray i serialami, chociaż na te pierwsze tez coraz częściej pojawiają się jakieś promocje. Natomiast największe zdzierstwo to są obecnie seriale. To jest śmieszne żeby im starszy sezon jakiegoś serialu tym więcej kosztował. Dokładne przeciwieństwo tego co jest na zachodzie :/:/:/

Ja wersję BR rozszerzyłem sobie już dość dawno o projektor i ekran 120cali :D
To dopiero są wrażenia :D
No i do tego dźwięk 5.1 DTS. Miodzio :D

W Niemczech extended edition będzie można kupić z figurką Bilba lub Golluma do wyboru.
Scena rozmowy Bilba z Gollumem ciekawa. Znalazł ktoś z tłumaczeniem?

A możesz podać linka gdzie o tym było napisane? Pokazali jak te figurki będą wyglądać?

http://s6.ifotos.pl/img/Hobbit-EE_nernpnw.jpg

Dzieki :) Tu znalazłam wieksze: http://forum.blu-ray.com/showthread.php?p=7911808

Przecież wersje rozszerzone, nawet takich hitów jak LOTR, nie mają 2 godzinnych materiałów.
Ktoś kto liczył na cokolwiek więcej niż 15 minut, mógł od razu po premierze pożegnać się z taką edycją rozszerzoną
To przede wszystkim mała część materiału, a nie alternatywna wersja, prawie tak długa jak normalny film.

Trylogia lotra jest dłuższa o 1,5 godziny przecież w wersji rozszerzonej. Można było więc liczyć na 30 minut w Hobbicie.

Z tym Lotrem to przesada.

Nawet więcej, bo dwie godziny:
The Fellowship of the Ring 178 min 208 min
The Two Towers 179 min 223 min
The Return of the King 201 min 251 min

Rozszerzone wersje trochę nudzą. Wolę kinowe.

Im więcej Środziemia tym lepiej, proszę w takim razie o ultra delux extended edition WP. :D

Najlepiej The Lord of the Rings Trilogy 2001-2003 1080p Ultra Exclusive Deluxe Definitive Special Unrated Ultimate Extended Director's Cut Platinium Edition.

Hehehehehe ;D

No mogliby pokazac te w ogóle nie wykorzystane sceny. Nie koniecznie wplecione do filmu, ale chocby osobno, jako dodatki. PJ mówił, że np. nakręcono sceny z Gimlim i Legolasem po Wojnie o Pierścień, itd.

Obleh nie pisz tak... bo dostaniesz bana! Toz to nie wiesz ze Hobbit arcydzielem jest a LOTR to slabizna i przynudza? :)

P.S. przeciez zadne argumenty nie sa w stanie przkeonac pewnych osob... jeszcze masz nadzieje?

Pozdro.

Prowokacja. Zgłaszam cię.