Zacytuję Bilbo Bagginsa: "Film jest rozciągnięty jak masło na zbyt wielu kromkach" :)

pełna racja :) tych kromek jest na prawdę wiele ! a masło już się kończy !

wow, dopiero teraz zobaczyłem ile minusów wymieniłem :P

Haha, naprawdę ślicznie to ująłeś ;)

Dzięki :)

życie:)

od razu na myśl przyszedł mi serial było sobie życie i ta piosenka czołówkowa :)

Ja tylko z sentymentu nie zmieniłem na 7 i po dłuższej chwili uznałem, że pierwsza część była lepsza, gdyż mniej rzeczy mi się nie podobało.

Mi akurat wątek miłosny nie przeszkadzał , mroczny klimat który dla mnie był piękny również mi nie przeszkadzał . Ja nie zmienie oceny dopóki
nie obejrzę Hobbit Pustkowie Smauga wersje rozszerzoną dla mnie film Hobbit Pustkowie Smauga jest Arcydziełem a jeśli chodzi o wątek romantyczny Kili i Touriel to mi nie przeszkadzało uwielbiam W filmach takie wątki a zwłaszcza miłość nie z Tego świata więc dla mnie film Hobbit Pustkowie Smauga jest Arcydziełem z kolejnego powodu czyli Romansu Kili i Touriel uwielbiam taką miłość w Filmach bo oglądałem całą Sagę zmierzch i jestem do tego przyzwyczajony.
Ps. To jest moja osobista ocena Hobbit Pustkowie Smauga i co do mrocznego klimatu i co do wątku miłosnego oraz muzyki w scenach w Dol Guldur wszystkie sceny Gandalfa w Dol Guldur ta muzyka jest mroczna dla mnie !!! Więc jeśli ktoś mnie w jakiś kolwiek sposób z krytykować moją ocenę to nie zawacham się ani troche zrobić to samo . Ok szanuje zdanie:-) :-) :-)

Rozumiem że ci się nie podobał ale taka słaba ocena pomyśl nad tym

Zgadzam się z tobą, według mnie też powinna być wyższa, ale szanuje wasze zdania.
A co do dodania Legolasa i Tauriel, mi się spodobało.

Zgadzam się z wami racja ja uważam że ocena zaniska romans Kili i Touriel świetny miłość nie z tego świata jest extra.

Jak chce to może. Jaki sens by miało jakby nie można było wystawiać złych ocen ?

Każdy ma swoje zdanie ja nie napisałem wprost że lolmiki ma złą ocene . Dla mnie z tymi błędami to nie którzy faktycznie przesadzają ale mają swoje zdanie po zatym są jeszcze ludzie którzy są krytykami filmowymi i jestem ciekaw jak oni ocenią Hobbita ja tylko uważam że troche słaba ocena jak na film' . Ale jak to lolmiki mówi kto co lubi

Krytycy hobbita zwykle oceniają źle. w sumie kogo obchodzą krytycy ? Oni zawodowo muszą zwracać uwagę na coś o czym ty być nawet nie pomyślał

Twoje zdanie a ty wogóle w nic nie jesteś ufny ani w media prase i teraz okazuje się i krytyków filmowych jakbyś nie wiedziałto taki krytyk filmowy umie lepiej ocenić film wogóle czy ty komóś ufasz to nie tamto nie to też ty tylko moje zdanie odwracasz kota ogonem co ja powiem to ty mósisz mi tak to powiedzieć żebym ja im nie wierzył a to że zawodowo no i co z tego mają większe prawo głosu o filmie niż ty sam czy też ja

Nie mają większego prawa. To tak nie działa. To tak jakby stwierdzić, że jak krytykowi się podoba, to coś jest dobre i powininien się podobać

Dobra kończę bo za każdym razem to ty ino chcesz zmienić na siłe moje zdanie ja to tak odbieram i nie umiesz ustąpić ja pisze że szanuje twoje zdanie a ty mi zmieniasz moje sie chyba nigdy nie dogadamy

Nie zmieniam twojego zdania

dobrze może nie zmieniasz ale je krytykujesz w taki sposób że ja to tak odbieram

Film i tak jest setki razy lepszy od tej twojej Narnii, chociaż ma wiele wad.

sorry, ale nie jest ! w Narnii chociaż nikt nie miał super mocy i nie jeżdżono taczkami po płynnym złocie ! o, i durnych wątków miłosnych też nie było !

Nie sądzę, tutaj przynajmniej nie ma gadających bobrów, dzieci które nagle stają się wojownikami pokonującymi istoty, które powinny ich znieść w pył.

ale są jeże, łosie i dziki !

W prawdziwym świecie też one są, i co w tym złego??? Ważne by nie gadały.

Gdzie ty dzika widziałeś ? A łoś był przez...5 sekund max

A dlaczego nie może być w filmie dzik czy łoś? Ważne by nie były one bohaterami czy mówiły, bo przeważnie takie coś jest beznadziejne. Zwierzęta mogą się pojawić na ekranie, nie ma nic w tym złego.

Chodzi o to że czepia się czegoś czego nie było i czegoś co pojawia się przez 5 sekund

To jest najprawdopodobniej jakiś dzieciak, widać to po jego wypowiedziach na wielu innych tematach.

Jest bardzo zdenerwowany gdy się o tym pisze. W innym temacie pisał o ulubionych filmach. Patrząc na nie można być pewnym że jest młody

Jak wszedłem na jego profil, to nie mogłem ze śmiechu. Prawie same bajki i dziecinne fantasy na 10/9/8 a dobre filmy o wiele ocen niżej. Ale niech tam mu się takie bajki podobają, nic nam do tego.

On chodzi do 6 klasy podstawówki, także wiesz...

To niczego nie tłumaczy. Ja już w 6 klasie uwielbiałem lotra.

Spoko. Tylko że tu nie chodzi o gust, ale o jakość pisania.

No głównie właśnie to widać po stylu wypowiedzi.

Najśmieszniejsze jest jednak to, jak ten "młody" powtarza wszystko, co nazbierało się przez ostatnie tygodnie. Jakby nie miał własnego zdania i nie potrafił ułożyć własnej wypowiedzi. A drugą zabawną kwestią jest założenie tego tematu. Czemu ma to służyć?

Chciałem właśnie to powiedzieć, zwykłe kopiuj-wklej. Już mnie to strasznie irytuje, wymienianie od paru miesięcy ciągle tych samych wad, a tym bardziej przez człowieka który na tym forum był przez ten czas. Było już setki razy mówione że wątek miłosny jest słaby, Bombur beznadziejny itd. No ile można wymieniać to samo???!!!

No dokładnie. Tym bardziej, ze takie ciagłe powtarzanie w końcu utrwali jakąś tradycję, a przecież to co on wymienił wcale nie jest wadą. On po prostu nie potrafi tego odpowiednio zinterpretować. i nie dziwię się, skoro chodzi dopiero do 6 klasy.

On pewnie chodzi do 4 klasy i pewnie dla tego nie umie pisać

:)

W takim razie się zgadzam

No właśnie. Jest to aż irytujące. Takie dziecko we mgle albo dziecko wśród ogromnego tłumu osób od niego dojrzalszych lub osób dorosłych. Az się prosi o narysowanie karykatury.

Zauważył u innych "hobshit" i teraz wkleja. Albo tak jak inni " obejrzałem jeszcze raz hobbita i..."

No własnie. Żadnej inwencji twórczej. Zadnych ambicji. pewnie jak siedzi w restauracji, to zamawia wszystko to, co inni.

Teoretycznie można uważać tak jak inni. Ale on pisze tak samo jak inni. Ten sam tytuł, niczym niewyróżniająca się treść i brak argumentów które pokazałyby że nie tylko wkleja tekst z innych tematów.

No dokładnie. Ja zaraz wkleję linki ze sztucznością Oza Wielkiego. Jak zobaczy, to mu szczena opadnie i nie będzie krytykował i tak wspaniałych animacji z Hobbita. Oz przy tym to niestety dno.

Oz był...znośny. Tylko naprawdę za dużo efektów

Był zbyt "cukierkowy". Taka ironia :D

"Lepsze" były bekające krasnoludy wchodzące do Barda przez morze gówna w kiblu:)

akurat zgodzę się z tobą, że hobbit ma lepsze efekty niż Oz (pomijając płynne złoto i konia Legolasa) :)