Nie mam zielonego pojęcia, po co Jackson wstawił tutaj tego Saurona. Przecież we Władcy Pierścieni Gandalf był
wielce zaskoczony jego powrotem. Dlaczego, skoro tutaj stoczył z nim walkę i dowiedział się, co się święci?
Myśle, że wszystko wyjaśni się w następnej części. Chyba nawet wiem jaki będzie dalszy los bohaterów/ zamysł Jacksona. Np. w I części mogliśmy się tylko domyślać kim jest "Nekromanta". W tej dowiedzieliśmy sie ze jest to Sauron. Wydaje mi się że bitwa pięciu armii i powrót posłanego do Lorien Radagasta sprawia ze Gandalf przestanie zamartwiać sie Sauronem bo pewnie wyjdzie na o ze juz nie istnieje. A potem w Lotr okaże sie ze Sauron żyje, przez pierścień o którego istnieniu czarodziej nie wiedział. To takie moje wnioski, inaczej było by bez sensu wprowadzanie do fabuły Saurona :))
Tak, Sauron zostanie pokonany w Bitwie 5 armii i sprawa wyda się Gandalfowi zamknięta. A o istnieniu pierścienia się nie dowie.
We Władcy Pierścieni Gandalf nie był zaskoczony powrotem Saurona tylko znalezieniem Jedynego Pierścienia. A w trzeciej częsci prawdopodbnie Gandalfa odbije biała rada i przepędzi Saurona z dol guldur.
Z tego co wiem to nie jest nic dziwnego... W najlepszej encyklopedii jaka znam i na ktorej wzoruje sie Peter Jackson- (Robert Foster- Encyklopedia Śródziemia) i ktora oparta jest na wszystkich książkach Tolkiena oraz jego zapiskach, wyraźnie napisane jest o tym ze Gandalf zostaje uwięziony przez Saurona. Tak jak napisał moj poprzednik, Gandalf był jedynie zaskoczony znalezieniem pierścienia.
Na prawde w tym filmie do wielu rzeczy mozna sie przyczepić, ale akurat to moim zdaniem Jackson rozwiązał po mistrzowsku:)
jak już jesteśmy przy Sauronie aka Nekromanta, to nasuwa się następne pytanie - Nazgule. 9 grobowców, wizualnie niczego sobie, ale (właśnie ale) przecież oni nie umarli, zamienili sie w cienie, to samo z Czarnoksiężnikiem, a afair w 1 cz, Galadriela wspomina, że pochowano go w grobowcu z licznymi zaklęciami. poprawcie mnie jeśli się mylę ;)