Robi, robi, ale to za mało... niestety, koniec jest tuż tuż ... :(

też sądzę, że koniec jest bliski...smutno mi, że musimy na to patrzeć, że ludzie niszczą swój jedyny dom...

tak...za mało...jednostki przeciwko wielkim przedsiębiorstwom i bogaczom nie patrzącym na nic...jesteśmy bez szans...

Wydaje mi się, że jeżeli nie nastąpi jakaś poważna rewolucja w sposobie myślenia i zachowania ludzi, mam na myśli koniec z tym bezmyślnym konsumpcjonizmem i pogonią za zyskiem za wszelką cenę, jeśli nie nastąpią przełomy technologiczne (bo notabene wciąż bazujemy na technologii, która powstała w czasie II wojny światowej i jest tylko rozwijana), mówię tu o źródłach energii, i nie chodzi mi o te tzw. śmieszne alternatywne źródła o których mowa w filmie, ale o zimną syntezę jądrową, która raz na zawsze uczyni energię niesamowicie tanią i dostępną dla każdego, jednym słowem - jeżeli to nie nastąpi, nasza cywilizacja zginie.

Świetne zdjęcia, przecudne.