Zapowiada się kolejny film stworzony w celu odcięcia kuponów od cudzej pracy. Zazwyczaj tak bywa, gdy zmienia się reżyser i reszta sztabu. Poza tym sceneria Las Vegas nie kojarzy mi się z niczym co lubię, więc od brudnej, acz bardzo klimatycznej Słowacji odskoczymy niemalże o 180 stopni. Obym się mylił, podoba mi się ta seria.
Opisałeś wszystko to, co sam chciałem powiedzieć ;D Hostel bez Europy Wschodniej (ukazanej jako obraz nędzy i rozpaczy) to już nie będzie to samo. Ponadto po obejrzeniu trailera wydaje mi się, że będzie to najsłabsza część. Również mam nadzieję, że się mylę :)