Nad czym te zachwyty? Przerost formy nad treścią. Przekaz bardzo słaby.
Juz pierwsza scena mnie zirytowała na siłę musiało być efektownie. W książce była pokazana sielanka i naiwność głównego bohatera a tu jakiś heroiczny wyczyn.
Nie przekonuje mnie główny bohater ze swoimi tatuażami. Spodziewałam się kogoś charyzmatycznego, wzbudzajacego ciekawość, tajemniczego. Ogolnie wszystko co zostało zmienione to na minus.