Jak mnie wkur***o to ciągłe przechodzenie z jednego kadru do drugiego to dzielenie ekranu
na dwie sceny itp. To wyglądało jakby się debile chwalili tym że potrafią inaczej sklepać
sceny, rozumiem chcieli odejść od filmowej rutyny no ale ile można, w takiej ilości jaką oni
zastosowali wyszło BEZNADZIEJNIE było to...
Ocena tego filmu powinna być w granicach 4.0-5.0.
Daję 4 i na prawdę rzadko tak nisko oceniam. Zawiodłem się. Gdyby reżyserował go Nolan, albo montowali go montażyści np. Dr.Housa, to film trwałby o połowę mniej. 2 godziny i 18 minut. Co to? Titanic? Tu prawie nic się nie dzieje (i nie mam na myśli akcji, ale...
Film niewątpliwie nudny. Jedynie ciekawe są pokazane przemiany wewnętrzne głównego bohatera, ale to za mało. Strasznie niemrawo prowadzona akcja a kiedy rozpoczyna się rozpierducha emocje nie rosną - nuda. Obsada jest dziwna postaci są bez wyrazu. Niestety ten film jest pod względem rozrywkowym bardzo kiepski. NApięcie...
więcej
Czemu ten film ma tak niską średnią. Film jest rewelacyjny, jest tu pokazana najważniejsza rzecz, przeżycia wewnętrzne Bannera.. rozumiem ze mało efektowny itp. ale to nie jest Incredible Hulk (który tez wg mnie jest bardzoo dobry) gdzie ma być ciągła rozpierducha.
jak dla mnie film zasługuje na co najmniej 7.5/10...
Bez głupich żartów dla dzieciaków. Realizm filmu bije na głowę ten z Edwardem Nortonem z 2008. Gdyby coś takiego jak Hulk na prawdę istniało to wyglądałoby i zachowywałoby się jak postać z filmu z Erikiem Baną. Jedyny minus to zmutowane psy ale całość rewelacja.
pierwsze kilkadziesiąt minut tak się dłuży, że trudno wysiedzieć, potem jest lepiej, ale też nie
porywa ;/ jak można zrobić takie mydliny z komiksu
Zdecydowanie to jest najlepszy Hulk jaki dotychczas nakręcili- Hulk z 2008 roku-troszkę
nie udany ...
Czytając Wasze wypowiedzi mam mieszane uczucia. Większość z oceniających stawia ocenę powyżej 7/10. Niestety mnie ten film nie zachwycił, a bardzo lubię komiksy. Zacznę od tego co mi się w tym filmie podobało. Na pewno sam pomysł z "dziedziczną" przemianą. Typowo komiksowe. Nie odbiegające wzorem od innych tego typu...
więcejOj powiało nudą jak nie wiem. Film naprawdę słaby jak na kolejną hollywoodzką, komiksową produkcję, antybohater bardzo sztuczny i komputerowy, nawet Eric Bana go nie uratował. Dużo scen przegadanych, a jak już się coś dzieje to nie ma to w ogóle sensu. Po oglądnięciu tego filmu we mnie też obudziła się wściekłość, obym...
więcejJa nie wiem ile rozpierduch trzeba pokazac na ekranie żeby tzw. masowy widz poczuł się usatysfakcjonowany. Wystarczy jakieś psychologiczne zniuansowanie, nowatorskie podejście do obrazu (genialny pomysł formalny!) i solidne aktorstwo, by dac sobie spokój? No, niestety, ja nie tylko się nie nudziłem ale wręcz...
... właśnie go obejrzałem i bardzo się podobał, coś w stylu mrocznego
rycerza, świetne sceny walki i muzyka, super wykreowane postacie (w
przeciwieństwie do drugiej części która jest beznadziejna i nie wiadomo
czemu ma wyższą średnią), poza tym niema to jak patrzeć na wiecznie
wkurzonego hulka rozwalającego...
Hulk to nie moje klimaty niestety, ale film wyszedł całkiem całkiem. Napewno sposób montażu (te ujęcia jak w komiksie) wyszły filmowi na dobre. Nieźle też wygląda sprawa budowy portretu psychologicznego bohaterów. Kuleje troche akcja, zbytnio się slimaczy jak na taki rodzaj kina. Efekty specjalne jak na rok 2003 bardzo...
więcej
Po pierwsze: Ang Lee starał się skupić na postaci Bruce'a (stąd mniej akcji, a więcej elementów psychologicznych [niestety "Incredible Hulk" jest
skonstruowany tak, że świetnie bawią się na nim widzowie liczący na rozpierduchę, a nie na głębsze rozwinięcie postaci.], stąd zewsząd słychać narzekania, że "dno totalne,...
Super wykonanie efektów specjalnych (czegos takiego kino jeszcze nie widziało - np. scena gdzie Hulk rozwala czołgi), a zagrane na najwyższym poziomie.
Hulk swoja pierwsza "akcję" miał prawie po godzinie filmu w wszystko co było wcześniej było nudne. Nigdy nie czytałem żadnych Hulków, ale to nie jest film tylko dla zaznajomionych z tematem. Od połowy był trochę lepszy ale oglądanie pierwszej połowy to ciężki wysiłek.