Ten kto tworzył ten film chyba sam zatracił prawdziwy sens tego filmu, a raczej jaki on miał
być. Jako, że to jest komedia romantyczna, głównym motywem w przypadku tego filmu
powinno być ponowne odzyskanie miłości (i to w filmie powinno trwać najdłużej), a nie
pokazanie, że pewnych barier się po prostu nie przeskoczy (czego dowodem był rozwód).
Gdyby Paige nie dowiedziała się, że jej ojciec zdradzał jej matkę, to prawdopodobnie by do
Leo nigdy nie wróciła.
może gatunek źle nazwany, ale nie rozumiem dlaczego tak bardzo to krytykujesz, fabuła i scenariusz sa takie, bo takie było zamierzenie
Nie sądzę, że wiadomość o zdradzie ojca była bezpośrednią przyczyną powrotu do Leo. Po wypadku dziewczyna powróciła do momentu, który pamięta i musiała odbudować swoje życie od nowa. To było logiczne, że nie zrezygnuje od razu z faceta, którego hipotetycznie kocha, dla męża, z którym nic ją nie łączy i nie ma do niego zaufania. Musiała znów dojrzeć do decyzji zerwania z narzeczonym, rzeźbiarstwa i w końcu kłótni z rodzicami oraz powrotem do Leo. Ponadto zaimponował jej tym, że chciał o nią zawalczyć nie mówiąc o zdradzie ojca. Z tego co pamiętam, to Paige zrezygnowała z Jeremy'ego zanim poznała prawdę o ojcu, w takim razie nie musiała koniecznie wracać do męża.