Nie jestem fanem tego typu produkcji. I chociaż bardzo opierałem się przed seansem to jednak w końcu się skusiłem i wcale tego nie żałuję. Zobaczyłem obsadę i na myśl przyszedł mi ' Pamiętnik' ,którego zwolennikiem nie jest absolutnie. A okazało się ,że jest to produkcja o tyle lepsza , co nie tak łzawa i 'napompowana' . Coś ten film w sobie ma. I wszystko byłoby idealnie gdyby nie ta końcówka. Spodziewałem się czegoś innego ,ale to miłe ,że taka właśnie produkcja poszła inną drogą , pozostawiając tym samym mały niedosyt. A może właśnie zakończenie sprawia ,że po seansie można powiedzieć ' ten film jest rzeczywiście atrakcyjny'.
Też poczułam niedosyt, kiedy film się skończył, ale... w sumie spodobało mi się to. Bo nie dostałam kolejnego zakończenia w stylu: ona nagle odzyskuje pamięć, biegnie do niego z prędkością światła, całują się i wszystko jest takie urocze i słodkie... Nie, zakończenie, które zawarte jest w tym filmie, jest świetne.