W kinie dużo facetów było i nie wychodzili w trakcie i nie zasypiali, więc wytrzymać się da na pewno. Dla mnie nie był to film przesłodzony. No bo to dramat, a nie komedia romantyczna. Ale każdy ma swój gust.

Byłem na tym dzisiaj z Koleżanka, film dobry, wydaje mi się że każdy chłopak/facet normalnie wytrzyma ten film :)

Ja wytrzymałem. Nawet dałem 6, bo w swoim gatunku rzeczywiscie niezły i nie "przesłodzony" film. Także możesz zaryzykować :)

wg mnie nie wytrzyma:)jeśli wytrzyma tzn że naprawdę Cię kocha:)

oj sorki bo Ty chyba jesteś facetem:)-nie polecam Ci tego filmu:)

raczej mało możliwe. 3 razy odplynalem. sredniawka.

Mój wytrzymał i też nawet ocenił na 6;] Nie ma nic przesłodzonego i aż ciężko uwierzyć, że to wydarzyło się naprawdę... ;] Polecam.

Mój facet ziewał przez cały film..;>

Byłem, widziałem i ku mojemu zaskoczeniu spodobał mi sie a nawet obejrzał bym jeszcze raz :) Wytrzyma ;)

Jasne,że wytrzyma. No chyba że bardzo nie lubisz melodramatów. Dzisiaj byłem i w sumie przyzwoity film. Chociaż spodziewałem się po nim nieco więcej,nie wzrusza tak jak choćby Pamiętnik czy Szkoła uczuć,ale jest w porządku. Troszkę jest przesłodzony,ale taki już urok tego gatunku.

Mój również wytrzymał i nawet mu się podobało ;) Ale zależy od gustu ;)

Byłam dzisiaj na tym w kinie i obok mnie siedział facet, który przez połowę filmu płakał, nie wiadomo, czy ze wzruszenia, czy z żalu, że musi tam siedzieć. Więc zależy od Twojej wrażliwości :D Nie no, spokojnie, wytrzymasz.

Ja sam gatunek melodramat omijam szerokim łukiem ale na Walentynki postanowiłem zrobić tą przyjemność mojej żonie i wybrałem się z nią na niego do kina. Mimo iż byłem po 12 godzinach pracy nie zasnąłem i nawet mnie zaciekawił. Film lajtowy, do obejrzenia, bez przegięć typu big love story ale raczej z dziewczyną niż z kumplami przy piwie ;)

film ani trochę przesłodzony, wierz mi. Jak byłam na tym z koleżanką w sobote, było mnóstwo facetów.
Film rewelacyjny, warty obejrzenia więc ci polecam ;] Na pewno nie bedziesz rozczarowany, a zapewniam cię też, nie nie wyjdziesz w połowie seansu ;]

jak jest normalny, to nie będzie wypisywał bzdur o 'przełodzeniu', 'ziewaniu i zasypianiu w kinie' i chodzeniu na takie filmy 'bo dziewczyna kazała'. pójdzie, obejrzy i oceni pozytywnie, obiektywnie.