Miałam ochotę obejrzeć wzruszający film z piękna historią miłości. Jedyne co mnie wzruszyło to przysiega małżeńska. Film nudny i w ogóle mnie nie wciągnął, myślałam, że trudniej będzie Leo odzyskać miłość, ciekawiej bedzie to przedstawione. Po godzinie odpuściłam, nie chciało mi się dalej oglądać...