byłam na tym wczoraj w kinie, w sumie trochę inna historia wynikała z ulotki niż rzeczywiście
z samego filmu ;) nie wiedziałam, że będzie to historia przedstawiająca jakąś gejowską
miłość, no ale cały film oceniam na 6,5/10 , bo był dość śmieszny, poza tym lubię Carrey'a.
Wyjąć dobrze zagraną historię miłosną o dwóch gejach i mamy film o cwanym oszuście jakich wiele. Spodziewałem się czegoś więcej.
Film naprawde super! Ogladalem go dzisiaj z dziewczyna i naprawde swietnie sie bawilismy. Mozna sie na nim posmiac, ale napewno nie jest to "gejowska komedia romantyczna". Szczerze polecam:)
film ten obejrzałem ze wzgledu na Jima Carrey'a. myslalem, że ta historia zainteresuje mnie podobnie jak Truman Show, choc oczywiscie nie liczyłem na kopie poprzedniego filmu. zawiodłem się, jakaś banalna, a czasami nawet groteskowa historia zwyczajnie nudzi. szkoda czasu na ten film. do tego jest reklamowany jako...
Film bardzo bardzo dobry. Fabula, muzyka, gra aktorow po prostu mistrz! Nie wiem jak ktos moze pisac ze oblesne bo o gejach. Widzialem sporo oblesnych filmow (brookeback moutain np) i mimo ze nie przepadam za gejami film nie jest w ogole oblesny a smieszny. Ogolnie rzecz biorac kawal przyzwoitego kina i zarowno Carrey...
więcejWyzywanie ludzi, którzy nie popierają homoseksualizmu od razu od homofonów albo krypto gejów. W mojej opinii nie jest to przejawem tolerancji której wymagacie od heretyków.. Nikt mi nie wmówi że z punkty biologicznego nie jest to spaczenie od normy. Możecie sobie robić co chcecie, jest mi to obojętne, ale nie rozumiem...
więcej
Rozumiem, że to miało być coś na kształt komedii romantycznej. No to się nie udało. Przez
półtorej godzinny śmiałem się raz. Częściej miałem natomiast odruch wymiotny, ale nie
rozwinę tego wątku, bo się zaraz parę osób rzuci (pozdrawiam wszystkie lesbijki, gejów,
socjalistów, obrońców równości, wojowników o...
Nudzilem sie na tym filmie ,nie smialem sie nawet raz ,zawiodlem sie strasznie jestem wielkim fanem Careya a tu taka lipa ,jak chcecie sie posmiac to wybiezcie inny film tylko nie ten!!!
o nie.. jak to Jim Carrey jako gej? jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić i nawet nie chce... jest bardzo śmieszny, ale na geja nie pasuje... :/
Film jest śmieszny i znakomicie zagrany. Malkontenci jojczą, że to nie to, a niby co miało być? Dobrze było zrobione i dobrze było zagrane. Krytycy zastanawiali się, czy to dobrze dawać Jimowi rolę geja. Dali i było śmiesznie.
Zaciekawiona kreacja Jima Careya w Yes MAn postanowilam obejrzec własnie ten film. Myślałam że bedzie śmieszny, no chociaz wciągający. Oglądając go czekałam z myślą, że akcja z biegiem filmu zavcznie nabierac tempa, ale rozczarowana zaprzestałam go oglądać. Nie dałam rady go oglądnąc do końca. Jak dla mnie zbytnio...
można nie lubić filmów o tej tematyce lecz fabuła b. ciekawa. Carrey gra mistrzowsko, no i te zjazdy z paki....:)
można nie lubić filmów o tej tematyce lecz fabuła b. ciekawa. Carrey gra mistrzowsko, no i te zjazdy z paki....:)
Pamiętacie jak Obi Wan mówi w III cz. po walce z Anakinem, że go kochał ;P xD teraz już
wiemy dlaczego hahah ;D