Film w dużym skrócie:
1. Dwie psiapsiólki mieszkają obok siebie na wybrzeżu Australii.
2. Obie mają po jednym synu
3. Synowie chyba są gejami bo tylko ze sobą po plaży ganiają
4. Jeden z synów przespał się z matka drugiego. Drugi to wykrył, poszedł do matki pierwszego i zaliczył ją a potem wszystko wygadał jakby mówił o tym zjadł wczoraj na obiad.
5. Kobiety bez emocji (więcej emocji okazują deski w panelach podłogowych) uświadamiają sobie że przekroczyły wszelkie granice (gasp!). Oczywiście obiecują tego nie powtórzyć.
6. Oczywiście sex goes on...
7. Jeden z synów (powiedzmy "A") wyjeżdża, poznaje dziewczynę żeni się i ma dziecko. Drugi poznaje inną i zaręcza się.
8. Syn "A" wraca i znów zalicza mamusię syna "B". Ten to wyczaja (serio, wszyscy tutaj to James Bond) i wygaduje wszystko wszystkim.
9 Film kończy się jak cała 4-ka leży sobie razem na wodzie.
Jedyny powód istnienia filmu to, iż stanowi idealny prequel do porno pt: Idealne MILFy.
Cała 4-ka bzyka się na plaży a chłopaki ciągle wymieniają się uwagami w stylu Dude! I'm doing your mom!" "High Five!"
Dobry opis! ;D
Najlepsze w tym filmie były rozmowy typu "musimy z tym skończyć", "to już za daleko zaszło" hahahha :D
Miałam dokładnie takie same odczucia po obejrzeniu tego filmu.. aż dziwne, że ma tak wysoką ocenę.
' Musimy z tym skończyć. To nie może się powtórzyć" po czym idzie do niego iiiiiii uwaga! Uprawiają seks...