Nie zastanawiałbym się nad tym....opisy historyków również są czymś w rodzaju wyobrażeń na dany tema, najczęściej......podjąłbym się zamieszczenia takiego wpisu, gdybym znał osobiście tego inkwizytora :P

Chodziło mi bardziej o historyków którzy przytaczają źródła, z których sam osobiście możesz wyciągać wnioski. Jeśli miałbym sugerować się maszynopisami np. pseudo historyka Grossa, Czy Umberto Eco- który stworzył dobry kryminał, ale jak wspominałem, mijający się z prawdą historyczną- to to jest oczywiście opieranie się na subiektywnych opiniach. A Bernarda Gui oczywiście nikt teraz znać nie może:P ale można przeczytać jego książkę" Księga Inkwizycji", lub posiłkować się już wcześniej przeze mnie przypomnianymi źródłami;)

O to, to. Filmu jeszcze nie oglądałem, zrobię to jak skończę książkę. Ale już mnie uderza sposób, w jaki Eco zakłamał jedną z najświatlejszych postaci w dziejach Inkwizycji, czyli Bernarda Gui właśnie.