Mam takie same odczucia. Pierwsza połowa interesująca, bez zbędnych fajerwerków. Druga w zbyt "amerykańskim" stylu. A scena z rozpadającymi się schodami i wyjazd do Turcji już całkowicie mnie rozwaliły. Po początku spodziewałam się czegoś lepszego.

Zgadzam się z wami w 100%

Podobne odczucia. Trochę nudny i płytki, a z drugiej strony nie do końca zrozumiałem o co chodzi, bo w połowie filmu bardziej intrygował mnie facebook, niż film.
Są wybuchy, trochę walki, ładnie to nakręcono, może gdybym był lekko pijany, albo młodszy to bardziej by mi się to spodobało. Taki średniak bezrefleksyjny.

Popieram, początek super, ciekawiło mnie co będzie dalej. Niestety im dalej tym gorzej. Pogmatwali tą fabułe tak, że na końcu to się pogubiłam co i jak no i faktycznie wyjazd do Turcji bo miał wyjaśnić wszystko, a wg mnie tego nie zrobił.

Dokładnie tak, przekombinowane. Jak zaczęli tłumaczyć po sto razy te wszystkie układy i te jej świadomości. Rany, lubię gatunek, ale nie załapałem się na te przeloty.