To jeden z najciekawszych polskich filmów ostatnich lat. Dośc realistycznie opowiada o dorastającej młodzieży. Wolę obejrzec to niż Big Brothera
realizm pieprzycy
wiesz co, z tym realizmem, to troche nie bardzo: uroczyste slowo honoru, ze rzadko zdarzaja sie takie klotnie, jak rodzicow Xenny - tuz pod drzwiami pokoju dziecka, sztuczny dialog... poza tym np. jak czesto spoytkasz na jednej imprezie dwoch tak samo odzianych mlodych ludzi z identycznymi tatuazami, jak to zdazylo sie glownej bohaterce?