kino na poziomie zupełnie amatorskim, błędy i nierealność sytuacji aż razi widza w ślepia, pomijając że nie wiadomo o co tam chodziło, a morderca był nieśmiertelny to do tego aktorzy wbiegali do hotelu podczas zasp śniegu i środku zimy, następnego dnia wychodzili w ciepłe popołudnie a w około a nie było widać nawet płatka śniegu, coraz częściej zastanawiam się kto finansuje takie przedsięwzięcia. szkoda czasu i nerwów kompletna klapa.