Gdyby nie to zaskakujące zakończenie to film byłby dość kiepski. Główny bohater wprawdzie wzbudza sympatię ale jego natychmiastowa przemiana jest wątpliwa. Jego kariera zawodowa także daleka jest od realiów. Ogólnie obraz został mocno przekoloryzowany.
Jedyne co nie zostało moim zdaniem przekoloryzowane to matka. Rzeczywiście takie potwory się zdarzają.