Po prostu świetny film. Dawno takiego nie widziałem. Na początku miła swawolna hulanka (sam
bym tak chciał ;) ) a potem zaczyna się Życie. Świetnie pokazana przewrotna historia mężczyzny i
jego córki. Finalnie jest bardzo zaskakujący, jakby autor wyprowadził widza w pole, dał mu klapsa i
przyprowadził z powrotem zwalając przy tym z nóg jak ktoś powiedział "najtwardszych".
Film przypomina nam jak bardzo w dzisiejszym zabieganym świecie trzeba pamiętać o rzeczach dla
nas najważniejszych i o tym ile możemy stracić, poświęcając zbyt mało czasu naszym kochanym
pociechom.
Oczywiście gorąco polecam.