Można by spytać, dlaczego? Dla mnie odpowiedzi jest taka: Już dłuższy czas nie mogę patrzeć na „wyścig szczurów” jak widzę ludzi pędzących do koryta za wszelką cenę to mi się nie dobrze robi. Nie mogę kogoś po prostu darzyć sztuczną przyjaźnią. A żeby nie odbiegać od tego tematu filmu, i jak patrzyłem na komentarze, że ten film jest nieprzekonywujący. To mi się wydaje ze zadumo szukacie dziury w całym. Film nie jest tylko o gorylach, goryle są przykładem zwierząt, to jest film o dominacji, o miłości do zwierząt, o poświęceniu. Dla mnie Hopkins zagrał genialnie tą role. Ja nie mam zastrzeżeń do jego talentu. Może, dlatego ze już nie mam odpowiedniego dystansu do tego filmu. Ale świetny film polecam tym którzy nie oglądali i polecam tym którzy oglądali żeby oglądnęli jeszcze raz!!