Klaustrofobiczny klimat, bardzo dobre wykonanie i cudowna Elizabeth Cox. Za mało gore. Berger, Kurtzman i Nicotero się nie popisali.
„Intruder” może wyznaczać zmierzch slasherów lat 80-tych. Ma on swoje niewątpliwe plusy. Do tych zaliczyć należy smakowite sceny gore (na które prawdopodobnie poszło większość budżetu) oraz UWAGA (dla mnie to poważny plus) !!! to, że żadna spośród postaci nie działa
na nerwy. Jadąc dalej; może podobać się lokacja –...
choć na pewno nie znajdzie zwolenników wśród pracowników Biedronki czy Auchan :) Film opraty na typowych dla tego gatunku schamatach. Najpierw pol godziny poznawania bohaterow, pozniej kolejne pol h gdzie wszyscy giną od róznych narzędzi, a na koniec proba ucieczki glownej bohaterki przed psychopata. Juz w trakcie...
Solidny horror. Nie jest jakiś świeży, nie ma tu właściwie żadnych nowości, ale jest to po prostu porządnie zrealizowany, klasyczny slasher. Co ciekawe miejscem akcji jest supermarket, więc jest to dość oryginalna miejscówka jak na slasher, co jak najbardziej działa na jego korzyść. Zaś killer... hmm... ta postać mogła...
więcej
Miejsce akcji - supermarket, to strzał w dziesiątkę, bo niewiele jest slasherów osadzonych w takim miejscu. Na uznanie zasługują również różnorodne i krwawe zabójstwa np. nabijanie na hak, przecięcie głowy na pół krajalnicą do mięsa itd.
Jest też odrobina czarnego humoru, natomiast sam killer jest totalnie nieciekawy...
Film oglądało mi się całkiem fajnie. Zabójstwa są pomysłowe, zróżnicowane i dosyć mocne. Niestety film jest raczej przewidywalny i odgadnięcie tożsamości zabójcy nie powinno stanowić żadnego problemu. Ogólnie końcowy efekt jest całkiem przyzwoity.
Ale nie pozbawiony błędów. Najbardziej boli to, że zabójstwa (a część jest naprawdę mocna) robiłyby większe wrażenie, gdyby montażysta spisał się lepiej. Poza tym, skoro już reżyser poszedł tak daleko, to trochę dziwne, że nie wszystkie zabójstwa zechciał nam pokazać. Ale poza tym, jest to naprawdę solidny slasher,...