Film powstał tylko po to aby hooja pokazać a potem jeszcze się wmawia, że są tylko ,,gołe baby,,.

To nie porno głuptasie. Naucz się odróżniać pięknie pokazany seks od jakiegoś porno.

Pokazywanie seksu w filmach pięknie czy nie to porno, tym bardziej, że pokazuje się genitalia.

Jak pięknie to erotyka. Porno jest na coś innego zarezerwowane.

Zresztą, co jest ,,pięknego,, w chłopie i zbilżeniach na jego genitalia?? To jest niesmaczne i obrzydliwe. Takie obrazy nie powinny pojawiać się na ekranach.
Gdyby jeszcze w filmach pokazywano zbliżenia tylko na kobiece genitalia to tak - to jest piękne, ale niestety brak takich scen w kinie niepornograficznym.

Wiadomo, że nie pisałem o nim.

Też tak myślę. Pisz dokładniej.

Jednak jeżeli taki ,,chop,, pojawia się w filmie to uważam, że reżyser psuje ,, piękno filmu,,.

Sztuka, a w tym film szczególnie, ma na celu ODZWIERCIEDLAĆ życie, a nie tylko jakieś ulubione, fragmenty (wtedy wszystkie filmy były by jednakowe, znaczy mdłe). Zwróć uwagę, że są też kobiety na tym świecie.. zwróć na to uwagę, zapytaj je o zdanie, czy gdy Bóg stworzył mężczyznę niefortunnie, tak aby odstraszał (natura jest doskonała, to tylko niedoskonałe są sądy o niej -wprogramowane dewiacie, jak dla mnie sekciarskie, poglądy, że niby nagość jest zła, lub gożej ciało złe -to jakieś nieporozumienie). Patrz NATURYZM jako swego rodzaju ruch społeczny http://pl.wikipedia.org/wiki/Naturyzm

Wg. mojej skromnej opinii ludzkie ciało jest piękne, jeśli kogoś bierze na obrzydzenie tzn. że ma jakiś uraz i powinien się LECZYĆ (albo przynajmniej unikać, nie wchodzić na takie tematy aby NIE PSUĆ życia innym swoimi chorymi wyobrażeniami, problemami).

Hahaha. Mnie nie odpowiada pokazywanie nagiego męskiego ciała w filmach. Kobece nagie ciało jest w porządku i nie czuję do niego obrzydzenia tylko podniecenie.

Naturyzm naturyzmem. Napiszę ci co mnie śmieszy w takich Polkach naturystkach. Wchodzą na plażę dla golasów i tam siedzą sobie tylko w majtkach i myślą, że są nagie. Żeby były nagie to muszą również ściągnąć majtki, nie?

Jesteś lekarzem? Czy tylko bierze cię k*rwica bo ktoś nie myśli tak jak ty?.

Jestem obrońcą sztuki, która z założenia ma być NIE skrępowana (razi mnie jeśli ktoś pisze czego nie powinno się poruszać i pokazywać w kinie). NA tym polega wolność artysty, do wyrażania się w dowolny sposób przekazując to co wg. niego jest przydatne (taka jest autonomia dzieła sztuki). Taka rola twórcy, by łamać myślowe schematy (to one mnie drażnią, nie konkret, a próba narzucania swojej wizji... choć może w tym przypadku, przesadziłem -przyczepiłem się do Ciebie nie potrzebnie. Przepraszam -wyszło, że jeśli mam okazję to krytykuje dla samej krytyki, jeśli umiem wskazać alternatywny punkt wiedzenia). Oczywiście masz prawo do swych gustów, poczucia estetyki, wybacz, że się wtrącam (wiedz, jednak, że można też do tego się nie przywiązywać, odpuścić sobie rzucanie gromów na artystów czy sceny, które się nam mniej podobają). Wtedy nie było by tych wszystkich dyskusji o problemie, gdyby ludzie skupiali się na tym co im się podoba (a nie odwrotnie -jak mnie wkurz gdy ktoś zakłada temat pod stroną jakieś aktorki, że jest straszna, szkaradna -gdzie reszta uważa ją za wzorzec piękna -to jest dziwne, zły zwyczaj by skupiać się na tym czego się nie chce, czego nie lubi). Tu wychodzi kwestia pozytywnego myślenia, którym się pasjonuję -przy okazji polecam film "Sekret" z 2009 roku (dokumentalny o szerokim sposobie oddziaływania sposobu myślenia..) Jest dostępny na YouTube (w wielu kopiach bo zdaje się być bezcennym poradnikiem jak lepiej żyć, zaledwie kierując świadomie swymi myślami, za którymi idą działania i reszta doświadczenia, czyli kreowania swego losu).

Ok. Nie ma problemu.

a dlaczego tylko kobiece, siusiaki też mają prawo grać w filmie, nie dyskryminować siusiaków !!

Ale to brzydkie.

jak dla kogo, trudno się własną płcią delektować - no chyba że narcyz, ale to wyjątki

Jak ja mam dosyć takich wypowiedzi. Jak w amerykańskich filmach (i nie tylko) pokazują wszędzie baby z gołymi cyckami i dupami i śliniących się do nich chłopów to jest dobrze - komedia, dramat itp. nikogo to nie dziwi (sam napisałeś, że ci nie przeszkadza), ale jak już pokażą męskiego członka to nagle wielkie oburzenie, że porno. W takim razie każdy film (obojętnie czy akcji czy inny) z gołymi męskimi klatami to też porno. Najlepiej wyrzućmy stąd wszystkie filmy, bo prawie w każdym jest jakaś goła część ciała. Co za ludzie mieszkają w tym kraju, ja nie mogę! A "obrzydzenie" to ja mam do takich wypowiedzi, bo to nawet nie jest przedstawienie własnego zdania, tylko jeden wielki bulwers do tego, że w filmie jest męski członek, gratuluję. To się chyba nazywa trollowanie. Pozdrawiam i odradzam autorowi brania prysznica, bo jeszcze weźmie obrzydzenie z powodu widoku męskiego członka, a nie przepraszam "hooja" :/

Nie czuję obrzydzenia do własnego ciała. Już nie zmyślaj.

Jeżeli w filmach pokazują cycki i gołe dupy to nie to samo co pokazanie penisa. Przecież te części kobiecego ciała to nie genitalia! Ich pokazywanie jest normalne tak samo jak pokażą gołego mężczyznę z wyjątkiem genitaliów. To mi nie przeszkadza. Przeszkadza to, że w filmach pojawiają się penisy a wargi sromowe nie. Co z tego, jak kobieta stoi nago gdy nawet włosów łonowych nie pokazuje. Gdzie tu sprawiedliwość? Żeńska widownia widzi całego gołego faceta, a męska widownia widzi półnagą kobiętę bo zasłonięte są wargi sromowe. Dziwią mnie te oburzenia kobiet i dziewczyn gdy narzekają, że wszędzie gołe baby, a nie widzą tak oczywistych rzeczy. To bardziej męska nagość jest pokazywana a nie kobieca, bo tylko cycki i dupy, bez warg sromowych.

Jak nie masz argumentów to wyzywasz od trolli?

Jeśli w tym filmie pokazują dokładnie gołego faceta, a kobietę z częściową cenzurą to faktycznie dziwne.

Zapewne masz racje. Sam nie oglądałem tego filmu, to nie wiem (przejrzałem tylko forum i urywki orientując się, że mnie nie interesuje).

Bez przesady jest scena jak widać ją całkowicie gołą i jak ma być widać wargi, jak baba jest cała owłosiona. Trzeba było od razu napisać, że ci po prostu przeszkadza, a nie kategoryzować do pornoli, bo to jest różnica. Jest XXI wiek i mamy równouprawnienie, jeżeli mogą pokazać całkowicie gołą babę (wcale się nie oburzam, bo mi nie przeszkadzają) w filmie to mogą też faceta, taką mamy fizjonomię i nie poradzimy nic, że wam coś zwisa między nogami a nam nie i ciężko jest cokolwiek zauważyć, jak kobieta nie jest ogolona. Chyba by musiała cały czas siedzieć rozkraczona... Poza tym wasza męska widownia ma więcej możliwości zobaczenia golizny w tych "normalnych" filmach niż nasza, a ten film jest bardziej o tym facecie niż o niej, więc co się dziwić, że jego widać częściej.

Z tym, że męska widownia może zobaczyć więcej kobiecej nagości niż na odwrót to się nie do końca zgodzę. Zawsze częściej pokazywany jest facet bez górnego odzienia więc jest to nagość, a gdy kobieta pokazuje piersi to film jest od 12 lat, ale i tak rzadziej są pokazywane kobiece piersi niż męskie klatki piersiowe.
Częściej w filmach pojawiają się penisy niż kobiece łona(bardzo rzadko). Dochodzi do takich paradoksów, że kobieta pokazuje tylko piersi a mężczyzna jest cały nagi. I gdzie te równouprawnienie w XXI wieku? Piersi nie są genitaliami. Nawet tych owłosionych łon nie pokazują. (Nie chodzi mi o to aby kobiety się goliły.)
Co do budowy anatomicznej człowieka, to są sposoby żeby kobieta pokazała wargi sromowe w filmie niepornograficznym. Wystarczy nagrać scenę np. u ginekologa.
I tak w szkolnych książkach jest więcej męskiej nagości niż kobiecej. Bo mężczyźni są przeważnie cali nadzy a kobiety półnagie. Z tym przekonaniem, że wszędzie są ,,gołe baby,, to złudzenie. Gdy w telewizji pokazują skąpo ubrane kobiety ( jednak ubrane!) to nie znaczy, że są nagie. Przecież nie żyjemy w radykalnym islamskim kraju, gdzie nawet takie rzeczy są zabronione. Jeszcze nigdy nie widziałem aby w telewizji czy książkach szkolnych pokazano kobiece łona nie mówiąc o waginach czy choćby obrazy warg sromowych, a z penisami takowe pokazują.

Nie masz racji, gdyż znacznie więcej jest nagości kobiecej niż męskiej (w telewizji, filmach, książkach, grach itd). Poza tym pokazywanie mężczyzn bez górnego odzienia raczej nie jest zaliczane do nagości, którą należy w jakikolwiek sposób cenzurować czy ograniczać, a w przypadku kobiet już tak.

No nie wiem czy jest więcej, bo trzeba zdefiniować co uznaje się za nagość czyli co trzeba pokazać aby zostało to oznakowane dla dorosłych. Zdarzyło się, że w weekend o godzinie popołudniowej w filmie pojawił się kompletnie nagi mężczyzna. I to nie pierwszy raz. Nie pamiętam nazwy ale był o żołnierzach z II wojny światowej co uciekli do Szwajcarii. W tym filmie kobiety nie były pokazane nago, no chyba żeby uznać to, że miały nagie ręce :)
Jeszcze nie widziałem filmu, żeby o takiej porze kobieta pokazała choćby włosy łonowe.
A w teatrze nie lepiej. Tam niby grają nadzy mężczyźni i kobiety ( tak podają oficjalnie ) ale to tak naprawdę aktorzy są cali nadzy a aktorki półnagie bo zawsze są w majtkach albo zakrywają się jakąś szmatą. Skoro są cali goli faceci to czemu nie babki..

A wg mnie to jest to samo! Bo tak jesteśmy zbudowani. To świat tak przyjął, że faceci mogą sobie chodzić bez koszulek i nikt nie zwraca uwagi, a jakby kobiety tak zaczęły to wszyscy nagle by się gapili, a i bez tego mamy pełno gwałtów. Bo to facetów podniecają cycki i jakakolwiek laska by ich nie pokazała, zaraz by pełno facetów ją pożerało wzrokiem. I tak samo przyjęło się w filmach, pokazują męskie klaty, bo nikt na to nie zwraca uwagi ani żadnego dziecka to nie zgorszy, bo to samo ma i na plaży. Wydaje mi się, że może na to nie zwracasz uwagi, bo po prostu jak goła baba łazi po ekranie to jest to dla ciebie ok a przeszkadza ci goły facet, więc dlatego zwróciłeś uwagę właśnie tam, gdzie on jest. Bo taka jest prawda, baby pokazują non stop, a jak coś jest non stop to się tego nie zauważa, tu pokazali faceta i zaraz problem bo to facet jest goły a nie kobieta. To samo jest przy innej sytuacji. Facet sobie lata z baby na babę i wszystko w porządku, a jak kobieta tak robi to zaraz nimfomanka albo dzi.wka, taki konserwatywny świat mamy, trzeba się przyzwyczaić.

"Bo to facetów podniecają cycki i jakakolwiek laska by ich nie pokazała, zaraz by pełno facetów ją pożerało wzrokiem."

Kwestia przyzwyczajenia. Zresztą pisząc '"jakakolwiek laska" to zapewne masz na myśli wyłącznie te ładne i młode.

"a jak kobieta tak robi to zaraz nimfomanka albo dzi.wka, "

Dziwka bierze pieniądze za seks. Natomiast nimfomanka to normalne określenie/definicja i nie jest obraźliwe. Podobnie jak słowo "gej" nie jest obraźliwe, ale "pedał" już tak.

Nie miałam na myśli obrazy, tylko postrzeganie takiego stylu życia przez nasze polskie społeczeństwo. Na powiedzenie przez faceta "spałem z 10 laskami" a na powiedzenie kobiety "spałam z 10 facetami" społeczeństwo zareaguje inaczej ;-) po prostu sama jestem świadkiem czegoś takiego. W klubie jak się facet dobrze bawi z laskami to zero reakcji, a jak laska ma wokół siebie tłumy facetów to zaraz jest "patrz jaka dziwka", czy tam "puszczalska", sama to słyszę czasami nawet w gronie znajomych i nie wiem czy to zazdrość czy faktycznie takie postrzeganie mamy wpojone. To samo z tym filmem, wszyscy się przyzwyczaili do gołych lasek na ekranie, a jak się pojawia facet, to właśnie potem powstają takie dyskusje :-)

Takie postrzeganie nie jest tylko w Polsce ale w innych krajach świata też, nawet w Europie na zachodzie. Pewnie będzie można sztucznie chcieć zmienić sposób myślenia, ale to nie pomoże.
To już prędzej zazdrosne koleżanki tak gadają :)
Zauważ, że od mężczyzn w społeczeństwie wymaga się dojrzałości odpowiedzialności a gdy zachowuje się inaczej to mówi się na niego ,,dziecko,, , ,,zachowuje się jak dziecko,, czy ,,wszyscy faceci to duże dzieci,,. Od kobiet społeczeństwo wymaga czego innego - przyzwoitości. Tak jest, i to nie znaczy wcale, że mamy konserwatywny świat.

Gdy pokazywana jest goła baba w filmie( choć i tak nie wiele pokazuje, ale już dobra niech będzie tak określana ) to taki widok oczywiście jest fajny, przyjemny dla oka i nie przeszkadza nie z tego względu, że często jest pokazywany. Takie ,,widoki,, są dodawane do filmu dla widowni męskiej aby ją zainteresować swoim dziełem, ale również żeńskiej widowni takie widoki nie przeszkadzają. Mam koleżanki, które lubią popatrzeć na piękne kobiety ( w takich scenach ) a nie są lesbijkami. Nie wiem czy ty też tak lubisz? Kobieca nagość jest bardziej akceptowalna bo atutem kobiecości jest piękno a najlepiej je dostrzec gdy niewiasta jest bez odzienia:) Męskim atutem jest siła i też często można zobaczyć aktorów z napompowanymi mięśniami bądź dobrze wyćwiczonymi. Gdyby w każdym filmie zaczęto pokazywać męskie genitalia to pewnie obroty ze sprzedaży biletów do kin by znacznie spadły a ja zaprzestałbym patrzeć na filmy i chyba zaczął kręcić swoje.

w takim razie odradzam film "Nimfomanka", który właśnie wszedł do kin, bo tam jest pełno widoków wszystkiego, włącznie z genitaliami ;)

Żeńskie genitalia mi nie przeszkadzają w filmie ( a gdzie one były pokazane, w jakim filmie? A no tak, w żadnym) , ale obawiam się, że ten film nimfomanka nie będzie dla mężczyzn bo nakręcony przez triera frajera. Coraz gorsze kino, ch* jowe.

Facetów nie tylko cycki podniecają u lasek, nie wiesz o tym? :)

Tak się składa, że filmy oglądają nie tylko faceci ale istnieje też coś takiego jak damska część widowni, i chociaż w filmach nieustannie jest ukazywana nagość kobieca a męska z reguły pomijana to kobiety mimo to nie przestały oglądać filmów i interesować się kinem.
Szkoda, że na świecie jest jeszcze tak wiele hipokrytów, chociaż mam nadzieję, że jest to najzwyczajniejsze prowo i chyba lepiej właśnie tego się trzymać

''..w filmach nieustannie jest ukazywana nagość kobieca..'' nieustannie ukazywane są gołe nogi, ramiona, brzuchy, twarze. Taka nagość, że aż pornograficzna.

Częściej w filmach ukazywane są męskie genitalia niż kobiece i dlatego sądzę, że bardziej jest pokazywana męska nagość niż kobieca. Co z tego, że kobiety są częściej gołe jak i tak warg sromowych nie pokazują. Dla kobiet i dla 21latki, goła baba jest już wtedy gdy ma na sobie majtki i widać jej pośladki. To mnie śmieszy jak jakieś babki w telewizji debatują nad młodymi dziewczynami które zamieszczają swoje zdjęcia w bieliźnie na portalach i mówią o nagości. Przecież intymne miejsca są zakryte więc nie ma tematu.
Trudno zmienić sposób myślenia jak w telewizji wmawiają Tobie, że wszędzie są ,,gołe baby,,. Kiedyś też tak myślałem, ale popatrzyłem na światowe kino i uznałem, że to bzdura. Nie jestem hipokrytą ani nie prowokuję tylko stwierdzam fakty jakie można zaobserwować na ekranach. Trzeba uwierzyć w to co się widzi a nie w to co inni wkoło uznają za słuszne.

Nie jestem kobietą i to, że piszesz iż kobiety nie przestały oglądać filmów i interesować się kinem z powodu damskiej nagości ( czyli tylko cycków ) to ja odbieram to inaczej jak w filmie pojawiają się męskiej genitalia - zdanie na tematu filmu jest negatywne i wolę nie patrzeć na pozostałe dzieła reżysera/ki konkretnego filmu.

Musiałeś widzieć naprawdę mało filmów skoro twierdzisz, że nie są tam ukazywane damskie genitalia...
W ogóle śmieszy mnie, że bulwersuje kogoś widok członka w filmie erotycznym.
Poza tym to tak się składa, że dla kobiety zarówno piersi jak i genitalia czy pośladki są miejscami intymnymi, więc

oczywistym faktem jest to, że pokazując w filmach te części ciała ukazuje się intymną strefę kobiety, u mężczyzny są to właśnie genitalia i pośladki. Nagi męski tors nie równa się z kobiecymi piersiami, gdyby tak było to kobiety na basenie czy plaży nie nosiłyby staników i nikogo by to nawet nie wzruszyło. Proste

Piersi i pośladki u kobiet to nie są aż tak intymne części ciała jak wargi sromowe. Przecież na plaży kobiety chodzą w strojach kąpielowych i widać część piersi i pośladki. Dziwne jest też to, że np. w tv jak widać dekolt u kobiety to jest nie
cenzurowany ale gdyby pokazała całe piersi to już ocenzurowane zostaną całe piersi nawet te miejsca gdzie były widoczne bez cenzury w dekolcie.

Czy widziałem mało czy dużo filmów to nie ma znaczenia, bo tak więcej pojawia się męskich genitaliów niż warg sromowych . Nie przekona mnie to, że jest więcej kobiecej nagości bo pokazywane są pośladki w filmach. Co z tego, to nie radykalny kraj arabski aby to uznawać za nagość do ocenzurowania.

Ależ i ma ogromne znaczenie to czy widziałeś dużo czy mało filmów. Może choćby dlatego, że wtedy byś wiedział, że damskie genitalia widać w filmach częściej niż męskie.
Zresztą to nie zmienia faktu, że śmieszne jest to, że kogoś bulwersuje penis w filmie erotycznym

Może z czasem faktycznie będzie tak, że nagi męski tors będzie się równał kobiecym piersiom, tym bardziej, że już teraz niektórzy tak uważają. Pewnie to przez ten przesyt w filmach i reklamach (wszędzie tylko cycki i doopy) dojdzie do tego, że kobiece piersi i pośladki przestaną być obiektem seksualnym.

,,dojdzie do tego, że kobiece piersi i pośladki przestaną być obiektem seksualnym,, - to jest nie możliwe, natury nie pokonasz.

,,nie zmienia faktu, że śmieszne jest to, że kogoś bulwersuje penis w filmie erotycznym,, - kto tak stwierdził, że to jest śmieszne? Czy to prawda objawiona? Wątpię. Nie lubię takich widoków i nic na to nie poradzisz zresztą tak bym nie chciał nic zmieniać.

,,Może choćby dlatego, że wtedy byś wiedział, że damskie genitalia widać w filmach częściej niż męskie.,, - W filmach jak już widać kobietę nagą bez majtek i jest pokazana frontem ( chociaż rzadko, w nowych filmach nie ma takich widoków) to widać jej owłosione łono a przez z nie trudno jest dopatrzeć się warg sromowych więc wątpię w to co napisałaś.

Nagi męski tors równa się z kobiecymi piersiami bo jest na tym samym poziomie, a że kobiety noszą stanik to znaczy, że mamy taką kulturę a nie inną. Podobno dobrze dobrany pomaga piersiom w sensie zdrowotnym.

Dziwne jest to, że w filmie erotycznym kobieta nie pokazuje warg sromowych, więc nie dziw się, że widok członka oburza w filmie skoro żeńska widownia może zobaczyć wszystko a męska nie. Dziwne standardy panują we Francji a podobno to kraj w którym ludzie mają bzika na tematy równościowe, a może tak rozumieją równouprawnienie?

Ale faktem jest, że w filmie bardzo wyraźnie ukazano męskiego członka (którego jego filmowa partnerka wkłada sobie do ust), a nie pokazano kobiecej waginy. Nie jest to - jak to ktoś tu zauważa - kwestia tego, że ona była bardzo owłosiona, więc jej nic nie było widać, a jemu po prostu „wystawał”. Gdyby reżyserowi zależało na pokazaniu kobiecych intymnych części ciała, mógłby je pokazać tak samo dosadnie, jak pokazał męskie. Nie za bardzo rozumiem tego wyboru.