INWAZJA PORYWACZY CIAŁ'56 (8/10) była horrorem/sf, który znakomicie ilustrował wszelkie zagrożęnia i lęki lat 50-ych. Powstały w 1978 roku widowiskowy ramake P.Kaufmana (z gwiazdroską obsadą) został zatytułowany INWAZJA ŁOWCÓW CIAŁ (7/10). Toła to ostatnia dobra opowieść o łowcach ciał. Niepotrzebnym okazał się zrealizowany w polowie lat 90-ych obraz PORYWACZE CIAŁ (5/10), który podpisał sam Abel Ferrara.
W roku 2007 po perturbacjach produkcyjnych i rotacjach reżyserów mogliśmy wreszciew zobaczyć wysokobudżetową INWAZJĘ z Nicloe Kidman, Danielem Craigiem i Jeffreyem Wrightem w rolach glównych.
Mimo sporego budżetu i dużego rozgłosu film stał się spektakularną klapą 2007 roku.
INWAZJA autorstwa Olivera Hirschbiegla oraz twórcy V JAK VENDETTA J. MacTeigue nie jest zupełnym gniotem ,ale od filmu z taką obsadą i takim potencjałem można było oczekiwać czegoś znacznie więcej.

W filmie gołym okiem widać kilka logicznych wpadek i nieprawdopodobieństw. INWAZJA przesiąknięta jest nawinością i intelektualnym banałem.
Twórcy zdają się mówić nam coś o współczesnych konfliktach zbrojnych, dotyakją tematyki dwoistości natury ludzkiej, ale to wszytsko zwyczajne puste frazesy. Rozbraja też naiwne i doklejnoe na siłe zakończenie z pseudofilozoficznym morałem w tle.
Jeśli już miało się jakie.ś ambicje intelektulane nie tzreba było ich rozmywać w morzu sztampowej akcji i kiczowatych rozwiązań.
Jako thriller/sf INWAZJA też nie wypada zbyt dobrze. Film jest schematyczny, zdecydowanie zbyt krótki, a chwilami nieco nieduolnie zmontowany.
Gołym okiem widać jakie fragmenty nakręcił MacTeigue, a jakie Hirschbiegl. Taki dualizm stylistyczny nie powinien być widoczny w żadnym filmie!!!
Rola Daniela CRaiga jest zupoełnie niewykorzystana, a co gorszą pomiędzy nim, a Nicole Kidman nie ma zupełnie "chemii. " Sama Kidman gra poprawnie, ale nie wydaję się być nazbyt poruszona swą rolą. Jeffrey Wright po prostu pojawia się na ekranie w kilku scenach i tyle.
INWAZJA ma kilka bardziej emocjonujących momentów, ale to za mało by mówić o udanej produkcji.

Jeśli ktoś zainteresowany jest tematem polecam filmy z 1956 oraz 1978 roku.