Pewnie dlatego też została przesunięta premiera w Polsce o miesiąc. Zero nominacji i teoretycznie mniej ludzi w kinach, mniej ludzi w kinach, mniej zarobionej kasy. Bardzo bym się nie zdziwił jak w lutym przesuną premierę na kwiecień a miesiąc później się okaże, że w ogóle nie zobaczymy go w polskich kinach (jak w przypadku Invictusa- najpierw premiera w marcu, potem kwiecień, maj aż w końcu w ogóle nie był puszczany).
juz w listopadzie po premierze w USA bylo wiadome ze film jest porazka wiec brak nominacji nie dziwi
ogladales film ze mowisz ze porazka czy po prostu oceniasz ksiazke po okladce czyli film nawet go nie ogladajac? wiele dobrych filmow nigdy nie bylo nominowanych do oskara