PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=564833}
6,6 37 705
ocen
6,6 10 1 37705
5,9 9
ocen krytyków
J. Edgar
powrót do forum filmu J. Edgar

nieporozumienie

ocenił(a) film na 2

zero akcji, film nudny trwajacy ponad dwie h ... wracajac z kina bylam zawiedziona ciekawa
historia zle opowiedziana..

ocenił(a) film na 8
Karola_54

A jak pod względem aktorskim ?

ocenił(a) film na 2
bartekcz92

DiCaprio zagrał dobrze, obsada dobra ale jak już wspomniałam film był poprostu nieciekawy.. Nawet obsadą "nie nadrobił" nie pasowował mi tylko aktor z niejakiego serialu Plotkara...nie wiem jak sie nazywa slyszalam szepty obok ze to chuck bass z gossip girl. ... Bardzo nie pasował..

ocenił(a) film na 8
Karola_54

Dzięki :) Właśnie podobnie opinie czytałem na IMDB. Aktorsko dobrze ,ale fabuła nuda. No cóż, mam nadzieję ,że się niebawem przekonam czy rzeczywiście taki słaby.

P.S
DiCaprio to naprawdę dobry aktor i polecam jego rolę w Co gryzie Gilberta, Basketball Diaries,Krwawy Diament, Aviator, Wyspa Tajemnic czy Droga do szczęścia. Piszę to w odniesieniu do tej 4/10 przez Ciebie (Pani) wystawionej. Moim zdaniem trochę za niskiej :) Pozdrawiam

ocenił(a) film na 2
bartekcz92

Zwyczajnie źle kliknełam, już poprawiłam. Bardzo lubię DiCaprio. Jeden z moich ulubionych aktorów. Najbardziej lubię go w "Złap mnie jeśli potrafisz" mogę oglądać w kółko.

ocenił(a) film na 8
Karola_54

A gdzie byłaś w kinie?

ocenił(a) film na 2
Lebron_Rezza

W Gaumont Marigan w Paryżu.

ocenił(a) film na 8
Karola_54

Wszystkie kraje w Europie już mają ten film, a Polska, jak zwykle...................
Ehh.

ocenił(a) film na 8
Lebron_Rezza

Nic nowego :)
Potem się ludzie dziwią, że wszyscy w sieci oglądają.

ocenił(a) film na 9
Karola_54

Film w ogóle nie był nudny. Trzymał w napięciu na tyle, na ile umiał to zrobić film retrospekcyjny. Mało akcji? Bezsens. Cóż, chyba że ktoś by to porównywał z filmami sensacyjnymi, ale to jak gdyby pomylenie gatunków. Aktorstwo i reżyseria pierwsza klasa.
9/10

ocenił(a) film na 2
blanacz

Do kina chodzę dość często i pierwszy raz w życiu widziałam żeby tak dużo ludzi opusciło salę podczas seansu... Według mnie był okropnie nudny... I wogóle nie trzymał w napięciu. No ale każdy ma swoje zdanie.

ocenił(a) film na 8
Karola_54

oczywiście każdy ma swoje zdanie na temat "napięcia"
dla jednego napięcie jest synonimem latających motorówek i wybuchających wieżowców, a dla drugiego będzie to po prostu coś co jest godne uwagi. Właśnie wróciłem z kina i film odebrałem naprawdę pozytywnie. A to dlatego, bo jest to film biograficzny, więc musi mieć w sobie fakty. A mimo tej lekcji historii jaką mi dał odczuwałem ciągłe zainteresowanie i chciałem wiedzieć co będzie dalej co jest dość trudne do wykonania w tego rodzaju filmach. (Kompletnie się to nie udało w Żelaznej Damie, tam czułem jakbym oglądał dokument)
Największe wrażenie na mnie zrobiła postać Edgara i jego portret psychologiczny pokazany w tym filmie. Naprawdę profesjonalna robota ze strony DiCaprio i osób, które są odpowiedzialne za to, że Edgar miał właśnie w taki sposób się prezentować. Był naprawdę wiarygodną postacią i co najważniejsze widziałem w nim człowieka oglądając ten film, a nie postać fikcyjną. Dla mnie obejrzenie tego filmu to wspaniałe doświadczenie, dodaję do ulubionych i ocena 9/10 się należy z mojej strony, bo film do mnie przemówił i bardzo dobrze rozumiałem się z główną postacią, bo w kilku kwestiach widziałem w nim cechy swojego własnego charakteru. Do osób takich jak Karola_54 film mógł nie przemówić i nie można ją za to winić, ale mimo wszystko ocena 2/10 (tzn "Bardzo Zły") nie jest adekwatna, bo nie powinno się patrzeć na taki film jak na film sensacyjny, bo to jest film biograficzny i ciężko wymagać tego rodzaju napięcia po takiej produkcji.

ocenił(a) film na 2
Dziarski93

Absolutnie wybuchajace wiezowce i latajace motorowki do mnie tez nie przemawiaja.
To nie jest moja pierwsza obejrzana biografia i tez nie pierwszy raz mialam doczynienia z panem j edgarem. Interesujaca postac. Jak juz pisalam wczesniej. Ciekawa historia zle opowiedziana. Jak dla mnie .. I uwazam ze film nie zasluguje na wieksza ocene odemie. Tyle..

ocenił(a) film na 8
Karola_54

podczas seansu nieodwracalne wiele osob wychodzilo podczas sceny gwaltu

ocenił(a) film na 8
Karola_54

no cóż opinia jest jak odbytnica, każdy ją ma.

ocenił(a) film na 2
John_Connor_filmweb

:)) dokladnie!

Karola_54

Chyba mi się spodoba ten film, skoro oceniła Pani na 2, a Incepcję na 3. Wybiorę się na film i sprawdzę czy miałem rację. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 8
michal1984

Ludzie popełniają ten sam błąd, albo to dystrybutorzy wprowadzają w błąd, różnie można sobie to tłumaczyć. Akcji jest tu tyle co w Szpiegu i wyścigów ulicznych tyle co w Drive. Ludzie powinni wiedzieć co mają zamiar oglądać. Jak słyszę ludzi, że chcą się wybrać na Edgara, bo Chuck Bass gra i DJCaprio, a nie wiedzą kim był Hoover to nóż w kieszeni się otwiera.

ocenił(a) film na 2
Marczeslaw

podejrzewam ze przeczytalam wiecej biografi niz ty o j hooverze i poszlam na ten film tylko ze wzgledu na jego postac ktora zostala zwyczajne nudno przestawiona!! a chucka bassa znam z tv i nierozumiem jego fenomenu! a di caprio jest wedlug mnie bardzo dobrym aktorem! a ze niepodob

ocenił(a) film na 2
Marczeslaw

i nie ze wzgledu na titanica a np za co gryzie gilberta .. , wyspa tajemnic,...

ocenił(a) film na 2
Karola_54

i nóż mi się w kieszeni otwiera jak porównujesz mnie do ludzi którzy poszli na film ze względu na chucka basa...........

Karola_54

o rany nie lubie przesadzonych negatwynych opini rozumiem ze moze sie komus nie podobac ale Krola jesli pdobal ci sie --zlap mnie jesli potrafisz --to chyba ejstem w stanie zrozumiec dlaczego ci sie ten film nie podobal po prostu chyba nie interesuje cie polityka a bardziej oszustwa w wesolej intepretacji:) akurat J.edgar to biografia mocno polityczna i twoja ocena wybacz jest wogole nie miarodajna --ja np nie lubie horrorow wiec ich nie oceniam tobie radze to samo :)

ocenił(a) film na 2
boles29

ogladam bardzo duzo filmow zarowno politycznych jak i horrorow ... np zlap mnie jesli potrafisz by l dla mnie filmem ktory mial w sobie wszytko ... wlasnie wrocilam z Iron Lady i uwazam ze byl duzo ciekawszy od j.edgra!! a niektorzy twierzdza inaczej! poprostu film (j edgar) byl nudny.. jak dla mnie kazdy ma prawo do opinii nie rozumiem czemu niektorzy maja z tym problem.. nienarzucam nikomu opini, nie mowie niegoladajcie bo cos tam...mi sie nie podbal! mowie ze to i to mi sie niepodobalo i tyle! a ze lubie roznego rodzaju filmy, poprotu nie zamykam sie w jednym rodzaju bo w dzisiejszych czasach jest to po prostu niemozliwe!

ocenił(a) film na 8
Karola_54

De fak? W najmniejszym stopniu mnie nie obchodzisz i nie mówiłem o Tobie tylko ogólnie, więc przestań się tak spinać.

Marczeslaw

Dobra, dosadna riposta:D

Karola_54

angielski film we francuskim kinie...przecież Ty musiałaś to ogladać jako niemy film ,na pewno nic nie zrozumiałaś z terści...po obrazach się domyślałaś ..a dialog jest czasem bardzo ważny w kinie....zaczekaj aż będzie na DVD w kraju.

ocenił(a) film na 2
jagode

Ogladalam film w wersji oryginalnej. I nie mam problemow ze zrozumieniem wersji ang czy fr. Wole janod polskic bo tlumaczenie tzn lektor bardzo czesto jest kiepsko przetlumaczony

ocenił(a) film na 6
Karola_54

Mnie też znudził ten film, poza tym miałam wrażenie, że oglądam 'Aviatora'. Chodzi o grę aktorską DiCaprio. Nie wiem czemu, ale jak dla mnie gra sztucznie, szczególnie w tego typu filmach. Naomi Watts wypadła zdecydowanie lepiej.

ocenił(a) film na 8
Kurkosia

DiCaprio sztuczny w Aviatorze i J.Edgarze :o
Zastanawiam się ,gdzie Ty są sztuczność widzisz.

ocenił(a) film na 6
bartekcz92

Nie umiem podać konkretnych scen, ale ogólnie ma się wrażenie, że DiCaprio nie ma na celu udawania, że rzeczywiście jest graną przez siebie postacią, tylko robi spektakl w spektaklu - widać, że gra. Niektórzy to lubią, ja wolę jak wszystko wygląda naturalnie, tak jakbym oglądała rzeczywistość. Nie lubię nadekspresji i przesady w filmach biograficznych. A oglądając ten film miałam wrażenie, że sam J. Edgar, tak jak i aktor przez niego grany, już wie dokładnie co zamierza powiedzieć przez następne 5 minut i odgrywa tylko swoją rolę...

Kurkosia

Nie widziałem jeszcze J. Edgara, ale zgadzam się co do roli DiCaprio w Aviatorze - był strasznie sztuczny. W ogóle nie rozumiem takiego przesadzonego aktorstwa, ale trzeba przyznac, ze niektórzy aktorzy dużo lepiej sobie z tym radzą i potrafią stworzyc wiarygodną postac.

ocenił(a) film na 4
Karola_54

Niestety muszę się zgodzić. Z jednej strony nie można się spodziewać po filmie biograficznym wysadzania w powietrze połowy świata (no może z wyjątkiem biografii Busha juniora czy Bin Ladena), ale z drugiej powinien on być chociaż odrobinę ciekawy. Z tego filmu wynika, że równie dobrze mogli pokazać tam życie bibliotekarki mieszkającej z pięcioma kotami i parapetem kaktusów. Ciężko nawet stwierdzić co ten film ma przedstawiać. Jeśli chodzi o Di Caprio, to niestety nadal jego najlepszą rolą pozostaje "Co gryzie Gilberta Grape'a". Dodatkowo ucharakteryzowany na "starszego" Hoovera wygląda jakby uciekł z planu Star Trek.

cosanostra_2

Co jak co/ ale w Aviatorze to była na serio kapitalna rola i według mnie jak najbardziej zasłużyła na otrzymaną z resztą nominację do Oskara . Wcale nie uważam, żeby była sztuczna czy nieautentyczna .
A swoją drogą film to sztuka , tu nic nie ma na zawołanie ..........Broń boże nie kieruję tej wypowiedzi bezpośrednio do Ciebie, ale czasem ogólnie denerwują mnie wypowiedzi o "Co gryzie Gilberta Grape'a".
To brzmi dokładnie tak jak by powiedzieć np. do pana Coppoli - panie zrób coś na miarę "Ojca Chrzestnego " tylko żeby było świeże , porywające i zapisało się w historii na stałe . Daj znać jak coś wymyslisz, pa , pa
Może to nie na temat , i nie to forum ale nerwowo działają na mnie też zdania że np. Depp był dobry , do momentu zagrania w "Piratach " No tak , bo zdobył sławę to już zły ????? Sorki..... Chyba musiałam wyrzuciś z siebie , to co na FW działa na mnie jak płachta na byka :D
Przy filmie też liczy się praca zespołu i to wszystko musi się scementować i jednocześnie grać .Dlatego jedne filmy to sukces , inne są porażką, niezależnie od zagrania głównej roli .

ocenił(a) film na 4
agnieszka_kozinska

Troszkę źle mnie zrozumiałaś. Nie chodziło mi o to, że jak stał się sławny, to od razu stał się zły. Wtedy musiałbym przestać lubić wielu aktorów, których uwielbiam, a przecież nie tędy droga. Nie ukrywam jednak, że nie potrafię sobie przyswoić Di Caprio w dojrzałej/dorosłej i nie kochasiowej roli. To tak jakby wrzucić Hugh Granta do horroru czy filmu akcji.

cosanostra_2

Leonardo DiCaprio od czasów Romea i Julii oraz Titanica nie zagrał już więcej kochasia. Potem grał duużo i to świetnie a role zdecydowanie odbiegały od lalusia. Więc pisząc tak, to jakbyś wyciął z jego dorobku prawie 15 lat....bardzo dobrych aktorsko lat.

klaudia2251

Muszę powiedzieć, że z DiCaprio mam w ogóle problem, po prostu w każdym filmie jaki z nim oglądałem, nie wiedzę bohatera którego gra, tylko aktora DiCaprio.Jak dla mnie, najlepiej zagrałby w jakimś dokumencie, jako narrator we własnej osobie DiCaprio ;)

Artfulnick

Nie wiem co to ma znaczyc:) ALe chyba nie jestes jego Wielbicielem:) Jak dla mnie własnie potrafi się wczuć idealnie w kazdą postać. W Wyspie Tajemnic zagrał tak świetnie i tak autentycznie, że długo nie mogłam wyjść z podziwu...a takich kreacji stworzył naprawdę duzo jak na swój wiek.
Ale jeśli marzy ci sie Leo w roli Narratora dokumentu to polecam: Za pięć dwunasta:)

klaudia2251

Nie jestem wielbicielem wielu aktorów/ek, lecz tylko z nim mam taki problem.No po prostu, pod kogo w filmie by się nie podszywał ;), nie widzę postaci którą gra, tylko jego, DiCaprio jako aktora.Nie wiem też dlaczego mam tak tylko z nim hehe, wiem trochę śmieszne, ale na sadzę nie poradzę.
Mi się Leon w ogóle w niczym nie marzy, ale jak widzisz ktoś już chyba pomyślał tak jak ja, i Leosia do dokumentu jako narratora zapakował :D(nawet nie wiedziałem że zagrał w czymś takim, oglądnę chyba).

Artfulnick

No ewidentnie nie jesteś jego Wielbicielem. Nie widzisz postaci w które się wciela...no nic..nie będę Cię przekonywać do tego, że Leo jest jednym z najlepszych aktorów swojego pokolenia. Masz prawo miec swoje zdanie:) Co do dokumentu to Leo bardzo interesuje się sprawami ekologii i innymi więc chetnie przystał na ten dokument. Pozdrawiam

Karola_54

znaczy że mało się szczelali i trupów nie było?

użytkownik usunięty
dillinger79

HAHA, pewnie jeszcze jej brakowało scen miłosnych

Karola_54

Dla niektórych film nudny, a dla innych przeciwnie. Ocena zapewne zależy od gustu. Sama czekam na polską premierę i mam nadzieję, że nie będzie źle.

Nessie2

Czekasz na polską premierę, której nie będzie.
Polecam 720p, napisy już są, a dystrybutorom można gest Kozakiewicza zrobić.
do autora tematu, chciałaś/eś akcji w filmie biograficznym? okej

PS Nie wiem kim jest Chuck Bass

ocenił(a) film na 6
Karola_54

W takich filmach nie chodzi o akcje. Niemniej rzeczywiscie mozna bylo zrobic cos bardziej porywajacego opierajac sie na bogatym zyciorysie tak barwnej postaci jaka byl J. E. Hoover. Wiele watkow pominieto, inne splaszczono, np. sposob w jaki trzymal w szachu kolejnych prezydentow. Byl nie do ruszenia, niemal na kazdego potrafil znalezc haka. W tym filmie potraktowano rzecz po macoszemu a samego Hoovera pokazano trywializujac niektore jego cechy. Film ma do pewnego stopnia charakter kameralny, ktory nijak nie pasuje do pelnego splendoru zycia Hoovera, ktory byl jednym z najpotezniejszych ludzi w USA. Mial wladze gigantyczna i nie sprowadzala sie ona do paru szuflad z aktami, dobrze skatalogowanych materialow czy prowizorycznego laboratorium. Pracowalo dla niego mnostwo wybitnych ludzi. Jak kazdy czlowiek, mial swoje wady i slabosci, ale mimo tego ogromna wladze utrzymal do konca zycia.

Dlatego scenariusz uwazam za slaby, nawet bardzo slaby. Ale note podnosze dzieki znakomitej kreacji Leonardo Di Caprio.

ocenił(a) film na 8
Karola_54

Zanim zabierzesz się za tak trudne zajęcie jak ocenianie filmów, wpierw naucz się zasad interpunkcji. Wielokropek składa się z trzech kropek, nie dwóch.

Shape

No to żeś jej dopiekł, chyba przestanie posty dodawać. BUAHAHA

ocenił(a) film na 8
Artfulnick

Co się wcinasz? Mój post dotyczył autorki tematu - Karoli_54.

Shape

Przecież widzę komu na post odpowiedziałeś, i widzę również, kto poczynił tak karygodną zbrodnię, i kliknął w kropkę o jeden raz za mało.HAŃBA!!!
Strażniku interpunkcji nasz Filmwebowy..

ocenił(a) film na 8
Artfulnick

Tego typu szczegóły mają znaczący wpływ na wiarygodność. Karola legitymuje się jako paryska krytyczka filmowa, a tu - jak się okazuje - nie zna ona elementarnych zasad pisowni. Właśnie na tej podstawie odróżniam g***no od prawdy.

Shape

Od jakiej prawdy?Czegoś tutaj nie rozumiem, czy dysleksja -na przykład - może mieć wpływ na wiarygodność, bądź subiektywną ocenę filmu?I jaki ma sens dodawanie opinii, z którą autor sam się nie zgadza.Napisała co sądzi o filmie, aktorach, i tyle.Czy przez to, że Karola zrobiła błędy w pisowni, JEJ zdanie o filmie jest nieprawdziwe?

ocenił(a) film na 7
Karola_54

zgadzam się, że film jest nudnawy... i to co mnie bardzo się nie spodobało to to, że charakteryzacja głównych bohaterów była zbyt widoczna... lepiej by to wyglądało, gdyby starców zagrali inni aktorzy, bo ci wyglądali jak w maskach... gra aktorska na duży plus... ogólna ocena 7/10 bo czegoś jednak tam brakowało

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones