" (...)bo każdy, kto czytał powieść,wie, że Frankenstein był człowiekiem dobrej woli.
To społeczeństwo sprawiło,że potwór był zły." -tak właśnie Dr Jack Kevorkian skomentował w radio
nadane mu przezwisko. Na rozprawie sądowej Dr Kevorkian przypomina, że usypianie ludzi podczas
operacji praktykowane jest dopiero od...
które oceniają ten film na 10 lub 1 tylko dlatego , że są za lub przeciw eutanazji to tylko pokazuje , że filmweb to portal dla ludzi , którzy powiedzmy szczerze nie znają się na kinie.
Mnie życie dali rodzice...plemnik i komórka jajowa...nie żaden Bóg.Może dlatego mam inne spojrzenie na te sprawy.Przeszłam chorobę nowotworową i chciałam życ.Jednak napatrzyłam się na cierpienie ludzi w agonii spowodowanej bólem...kiedy już leki nie pomagają i...nie chciałabym tak "życ"...dlatego mam prawo do...
Budzisz się w ciemnym pomieszczeniu jak w tej taniej serii "Piła", masz naładowany pistolet, a obok ciebie leży przypięty do podłoża nieznajomy mężczyzna, przed stopami ma ogromną, metalową bryłę w kształcie walca, gdy się orientuje w jakim jest położeniu, to żelastwo zaczyna go bardzo powoli, ale z mocnym naciskiem...
więcejBiorąc pod uwagę kwestię czysto-techniczną wydaje mi się, że boom na ten temat już minął ale, mimo wszystko, jest to film biograficzny więc nie do końca możemy oceniać film w ten sposób.
Oceniam ten film jako niepokojąco-prowokujący. Może to mało ważne ale trzymam stronę Jack'a Kevorkiana - jeśli jesteśmy w pełni...
Temat budzący duże emocje, prawdziwy człowiek, dobrzy aktorzy, którzy stanęli na wysokości zadania (chyba) a film słaby. Nie wiem po robić taki film, jak nie ma się ochoty wejść w temat. Jack jakiego nie znacie... Ja po tym filmie nadal go nie znam, nie wiem dlaczego tak głęboko oddał się sprawie. Mimo że uważam, że...
więcejSzczerze? Nudny, nieporywający, dłużył mi się. Działań tego lekarza również nie popieram. Sposób, w jaki wspomagał on te samobójstwa, pozostawia wiele do życzenia. Nakładanie tej folii na głowę, często robienie to na szybko, po kryjomu. Nie powinno to tak wyglądać. Moja ocena: 4/10.
Pomyślcie sobie jak byście się czuli na miejscu tych ludzi, którzy są ciężko chorzy, i cierpią. Wtedy byście błagali na kolanach takiego Kevorkiana żeby skrócił wasze cierpienia. Daje temu filmowi tylko 7/10 za zakończenie, które było niesprawiedliwe i mnie zdenerwowało
ale zrobił duże wrażenie. Al Pacino gra niesamowicie. samo patrzenie na niego było fascynujące.
realizacja nie porywa, film jest nieatrakcyjny wizualnie. niemniej pokazane zostały w nim niesamowity
trudny problem i niesamowity trudny człowiek. oglądałem film na trzy raty, ale gdy teraz w końcu
skończyłem, jestem...
Film gloryfikuje głównego bohatera jakby był prześladowany za niewinność. I faktycznie;
puki jedyne dostarczał środki do popełnienia 'humanitarnego samobójstwa' jego czyny
były po prostu niezgodne z przysięgą którą złożył jako lekarz. Więc odebranie mu licencji
było jak najbardziej poprawne, ale twórcy i tak robili...
Jedna z najlepszych ról Al Pacino oraz fabuła zwracająca uwagę na prawo człowieka do zadecydowaniu o kresie swego życia, gdy staje się ono bólem.
Jeśli chodzi o techniczną stronę, to nie ma tu fuszerki. Film jest świetnie zrealizowany i pomimo ciężkiego tematu ogląda się go bardzo dobrze. Dobry scenariusz, doskonałe aktorstwo...
To jednak w kontekście jego oceny jedynie go pogrąża. Dlaczego? Ano dlatego że filmy o tak niejednoznacznych moralnie tematach...
Bardzo dobrze ,ze powstaja takie filmy. Ludzie po obejrzeniu moga sie zastanowic czy rzeczywiscie eutanazja jest potrzebna w spoleczenstwie. Postać lekarza i jego walka bardzo dobrze przedstawiona w filmie tylko sposob jego walki z systemem dosc kontrowersyjny. W tamtych czasach nie mial raczej szans , zeby prawo moglo...
więcejDlaczego do jasnej cholery nie mogę sam zdecydować o swoim życiu? Jeśli jestem po wypadku
i jedyne czym mogę ruszać to gałki oczne i usta, a jedyne co widzę to okno i cztery ściany to
dochodzę do wniosku, że po kiego grzyba mi takie życie? Po co mam męczyć siebie i przede
wszystkim rodzinę, która jest uwiązany?....
Po raz kolejny Pacino mnie zaskoczył. Pierwszy dramat sądowy, jaki miałem okazje widzieć z jego udziałem był "Phil Spector". Zachwycił mnie swoją kreacją aktorską łącząc powagę z sarkazmem. Rola w "Jacku, jakiego nie znacie" zmusi każdego widza do zastanowienia się nad kwestią prawa do eutanazji, nawet gorliwych...