Mam dokładnie to samo zdanie, jest za długi, przy jego skróceniu uratowałby się szczątkowy klimat, byłaby wartka akcja i nie byłoby tego uczucia niedosytu na końcu, to nie jest zakończenie godne Quentina... 6/10

wiecie może jak nazywa się ta piosenka co leci na końcu?

Across the 110th Street

Które elementy są Twoim zdaniem zbędne w tym filmie? Mam dziwne wrażenie, że społeczeństwo staje się coraz bardziej ogłupiałe, jak już trzeba wysilić mózgownicę przez więcej niż dwie godziny, to jest wielki problem. Najlepiej, żeby było 60 min strzelaniny i 10/10.