Nie dośc że Kar Wai kręci w stanach,to jeszcze na dodatek zakończył współpracę z Doylem? Szkoda, bo był to chyba najdoskonalszy duet reżyser-operator ostatnich lat. Co prawda Khondji, autor zdjęc do My Blueberry Night, ma na koncie wybitne zdjęcia do Se7en, Delikatesów i Miasta zaginionych dzieci, więc może jeszcze nie wszystko stracone.
Po premierze w Cannes będzie wiadomo czym pachnie ten film, póki co jestem pełen obaw...